Mieszkaniec Krakowa postawił ławki w parku. Teraz ma na karku prokuraturę

Mieszkańcy Krakowa wielokrotnie zgłaszali się do Zarządu Zieleni o postawienie kilku ławek w parku na Krzemionkach. Początkowo informowano ich, że sprawa niedługo zostanie rozwiązana, by następnie tłumaczyć się brakiem środków na takie działanie. Aktywista postanowił założyć zbiórkę, samemu pojechać po ławki i postawić je na terenie parku.
Urzędnicy nie wyrazili jednak zgody na postawienie ławek. "Te ławki tam znaleźć się nie mogły. I nie jest to tylko wyłącznie kwestia pieniędzy, ale kwestia przede wszystkim pewnych formalności. Przede wszystkim nie było to z nikim uzgodnione. Te ławki znajdują się tam nielegalnie" - mówiła Katarzyna Przyjemska-Grzesik z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.

Mieszkańcy mogli cieszyć się ławkami całe... 3 dni. Ktoś złożył anonimowy donos do prokuratury, według którego naruszono prawo i zlekceważono decyzję rządzących. W tej kwestii nawet Zarząd Zieleni Miejskiej uważa, ze to znaczna przesada. Ich zdaniem sprawę powinien rozwiązać konserwator i jeśli ławki w niczym nie będą zawadzać, to tym razem sprawę należy "puścić płazem".

A TY ZA CO? ZA DWIE ŁAWKI. Dziś okazało się że sprawa ławek będzie miała najprawdopodobniej finał w sądzie. Zostałem...

Opublikowany przez Co jest nie tak z Krakowem Środa, 21 kwietnia 2021


Koszt takiej inicjatywy wyniósł aktywistę ok. tysiąca złotych. Doliczył do tego jednak, jak sam mówił, " wynajęcie auta, benzynę, hot-doga i kawę na stacji". Gdyby sprawą miał się zająć Zarząd Zieleni Miejskiej, koszt byłby jednak inny. Należy od tego odliczyć transport, ponieważ ZZM posiada samochody na własny użytek, ale doliczyć koszty planów, konsultacji i szeregu decyzji.

Fakt faktem, aktywista za wyciągnięcie pomocnej dłoni do mieszkańców, może teraz ją "stracić". Z jednej strony przyzwyczailiśmy się już do tego, że w naszym kraju zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie będzie pasować. Z drugiej zaś ciągle nas dziwi, do czego niektórzy potrafią się posunąć, by uprzykrzyć komuś życie i postawić "na swoim".


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: Co jest nie tak z Krakowem Czwartek 22.04.2021