Morawiecki za karą śmierci. Napisał o tym na Facebooku
Premier Mateusz Morawiecki poszedł za modą panującą wśród instagramerek i zorganizował sesję Q&A na Facebooku. Dzięki temu Polacy mogli zadawać mu pytania, a on mógł kilka z nich wybrać i na nie odpowiedzieć. Nie zabrakło kwestii przywrócenia kary śmierci.
Oczywiście mówimy tu o najcięższych przestępstwach, w tym zdradzie stanu. Premier przyznał, że według niego kara śmierci powinna być dopuszczalna. Dodał, że ta kwestia jest "do przemyślenia" i nie chciałby "postępować pochopnie jak współczesny świat", który dąży do jej całkowitego wyeliminowania.
Sprawdź także: Odpowiadał za walkę z uzależnieniami. Został skazany za narkotyki oraz dopuszczenie się czynności seksualnej z małoletnimi
"Moim zdaniem kara śmierci za najcięższe przestępstwa powinna być dopuszczalna. Uważam, że to był taki przedwczesny wynalazek lat 90. czy wcześniejszych. W tym względzie również nie zgadzam się z nauką Kościoła, bo jestem zwolennikiem kary śmierci" - odpowiedział.
O słowa premiera zapytano w Polsat News rzecznika rządu Piotra Muellera. Poinformował on, że Morawiecki najpewniej miał na myśli przypadki wielokrotnych zabójstw, zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, premedytacją lub zbrodnie wojenne.
Zaprzeczył także, by temat miał się pojawić wewnątrz PiS. To w końcu co z tą karą?
