Movember, czyli jak dbać o siebie po męsku

Wszystkim Panom przypominamy, że chodzi nie tylko o zapuszczanie wąsa, ale o coś znacznie ważniejszego – przebadanie się.

Każdy odpowiedzialny mężczyzna (zarówno za siebie, jak i za swoich bliskich) powinien umieć porządnie zadbać o swoje zdrowie. Movember to kampania, która przypomina, jak ważne jest pilnowanie, aby nie dopadł nas rak prostaty lub jąder. Jak dbać o siebie po męsku, i to nie tylko w listopadzie, ale każdego dnia? Podpowiadamy!

Rak – śmiertelny wróg mężczyzny

Listopad to Międzynarodowy Miesiąc Walki z Męskim Rakiem. Twórcy kampanii Movember, której początki sięgają 1999 roku, przypominają mężczyznom o tym, jak ważna jest profilaktyka nowotworów – zwłaszcza tych typowo męskich. Na znak solidarności z tymi, którzy walczą z rakiem, mężczyźni na całym świecie zapuszczają w listopadzie wąsy. Akcja Movember zachęca też do odwiedzenia lekarza i wykonania odpowiednich badań przesiewowych. Wykrywając raka we wczesnym stadium, mamy szansę na jego całkowite wyleczenie!

Rak prostaty i jąder, to choroby, które każdego roku zbierają śmiertelne żniwo. W przypadku tego pierwszego – śmiertelność w naszym kraju wynosi około 5,5 tysięcy mężczyzn rocznie. To właśnie rak prostaty jest najczęstszym nowotworem, na który chorują Polacy, a przecież to tylko jeden z wielu nowotworów, które są naszymi śmiertelnymi wrogami. Oprócz niego, wspomnieliśmy też raka jąder, a do tego duetu należy dodać też nowotwory płuc, jelita grubego czy pęcherza moczowego.

Pomimo tego, że medycyna nieustannie idzie do przodu, na nowotwory zapadają coraz młodsi mężczyźni. Przyczyna? Wyliczyć można ich co najmniej kilka. Więcej na temat tego, jakie nałogi sprzyjają rozwojowi nowotworów, a także tego, jak najłatwiej pozbyć się ich ze swojego życia, piszemy nieco niżej.

Wciąż najgorszy jest brak odpowiedniej edukacji na temat zapobiegania chorobom nowotworowym. Wspomnieliśmy już, że absolutną podstawą są regularne badania – zarówno te u specjalisty, jak i te, które możemy wykonać samodzielnie w domu. Panowie, badajcie się! Jeżeli dobrze poznacie każdy centymetr waszego ciała, sami będziecie w stanie z łatwością wykryć, że coś może być z nim nie tak.

Jak dbać o zdrowie po męsku i uchronić się przed nowotworem?

Tyle o badaniach, czas na profilaktykę. Na czym ona polega? Wbrew pozorom, nie ma w tym wielkiej filozofii, choć doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że wprowadzenie zmian w swoim trybie życia z dnia na dzień może nie być najłatwiejszym zadaniem.

Najczęstszą przyczyną zachorowania na nowotwory jest palenie fajek. Według danych CBOS w Polsce mamy aż 8 mln palaczy, z czego 5 mln to mężczyźni! Jak podaje GUS, co roku w Polsce średnio co piąty zgon jest spowodowany paleniem. Wielu palaczy zdaje sobie sprawę z tego, że ten nałóg powoli ich zabija. Co ciekawe, większość z nich myśli, że ich największym wrogiem jest nikotyna. Nie jest to do końca prawda. Tak, to nikotyna sprawia, że tkwimy w nałogu, uzależnia nas, ale tym co najbardziej szkodzi, jest dym z palącego się papierosa i ta brązowawa maź na filtrze (czytaj: istny syf w postaci substancji smolistych), które pustoszą organizm palacza. Zatem nawet jeśli palisz 10-20 lat, zawsze warto podjąć próbę i skończyć z tym śmierdzącym i szkodliwym uzależnieniem! Już po kilku tygodniach twój organizm zacznie się regenerować, a komfort zapachowy poczujesz od razu. Skończą się przesiąknięte dymem palce, włosy czy ubrania. Od czego zatem zacząć rzucanie papierosów? Ogromnie ważna jest silna wola i zastąpienie nawyku palenia innym przyzwyczajeniem, najlepiej takim, które pozytywnie wpłynie też na twoje zdrowie albo rozwój, np. sport czy majsterkowanie przy motocyklu lub aucie. Odciągnij uwagę czymś innym od tego, że chce ci się palić. Unikaj też miejsc i sytuacji, w których do tej pory najczęściej puszczałeś dymka. Dodatkowo do dyspozycji jest cały arsenał produktów, które mogą pomóc rzucić fajki. Jest to tak zwana nikotynowa terapia zastępcza. Chodzi na przykład o gumy, tabletki czy aerozole z nikotyną. Dobrym rozwiązaniem jest również konsultacja z lekarzem i precyzyjne dobranie leków. No dobra, a co, jeśli i tym razem poległeś? Wtedy warto spróbować innego rozwiązania: wystandaryzowanych e-papierosów podgrzewających liquidy z nikotyną lub przebadanych medycznie podgrzewaczy tytoniu (lub jak potocznie się je nazywa – iqosów), które podgrzewają wkłady tytoniowe. Zero spalania oznacza: zero dymu, zero substancji smolistych i zero smrodu „popielniczki”. W wyniku podgrzewania powstaje aerozol z nikotyną. Nie zapominajmy jednak, że te elektroniki (czytaj: urządzenia), choć są „mniejszym złem” niż papierosy, też nie będą służyć zdrowiu. A wiesz co będzie? A wręcz pomoże? 100% rzucenie tego nałogu.

Co jeszcze można zrobić, aby oddalić od siebie widmo nowotworu? Jak mantrę będziemy powtarzać, że warto zdrowo się odżywiać. Zrezygnujcie z regularnego jedzenia tłustych potraw, a w stronę tych silnie przetworzonych nawet nie patrzcie. Jeżeli odstawiając papierosy i wprowadzając do jadłospisu więcej lekkich i zdrowych produktów, ograniczycie też spożywanie alkoholu, to będzie wasz wielki sukces. Poprawią się wasze wyniki krwi, zyska odporność, ale też sylwetka. Będziecie mieli więcej energii i satysfakcji z samopoczucia i wyglądu.

Koniecznie też dodajcie do swojego planu dnia jakąś aktywność fizyczną. Warto pamiętać, że siedzący tryb życia sprzyja rozwojowi raka prostaty i jąder, dlatego po przeczytaniu tego artykułu po prostu wstańcie i zróbcie sobie przynajmniej krótki spacer. Jutro, pojutrze i każdego następnego dnia też. A po spacerze? Zrelaksujcie się. Wielu panów zapomina, że ich wielkim wrogiem jest niewyspanie, przemęczenie i stres, które wynikają z nieregularnego, zbyt intensywnego trybu życia i braku odpowiedniej ilości snu. To wszystko nie tylko skutecznie podkopuje nasz nastrój, ale dosłownie wpędza nas w chorobę.

Podsumowując, Movember to tylko pretekst do tego, aby dbać o swoje zdrowie przez cały rok, dlatego gorąco zachęcamy was do tego, abyście już dziś wprowadzili w życie powyższe zmiany. Z pewnością wyjdą wam na zdrowie.