Naga modelka chodzi po Londynie

Naga kobieta idzie po ulicy. W sumie to nie całkiem naga. Ma na sobie spodnie. Nie ma bluzki, tylko zieloną farbę. Jak reagujecie?


Angielskie Daily Mail postanowiło przeprowadzić eksperyment socjologiczny i sprawdzić spostrzegawczość mieszkańców wysp. Na ulicę wypuścili blondynkę. Niby nic, chociaż nam by to wystarczyło, żeby ją zauważyć. Ale zdecydowali ją rozebrać i pomalować zieloną farbą od pasa w górę.

Od pasa w dół Kelly Klein miała na sobie niestety prawdziwe jeansy. Nie mniej wideo i reakcja ludzi może was zaskoczyć. Bo chociaż co jakiś czas ktoś się za nią oglądał, to dużo osób przechodziło jak gdyby nigdy nic. Myślicie, że wy zorientowalibyście się, że właśnie minęła was naga piękność?

Cudownym tułowiem, którym sami chętnie byśmy się zaopiekowali, zajęła się artystka body paintingu Sarah Ashleigh. W ciągu kilku godzin dokładnie pomalowała modelkę zieloną farbą, tak aby na pierwszy rzut oka wyglądało, że ta ma na sobie bluzkę. Jak to mówią bujać to my, ale nie nas. Od razu zauważyliśmy nagie piersi.

Zwróćcie jednak uwagę jak ubrani są inni ludzie. Przechodnie mają na sobie grube kurtki bądź ciepłe płaszcze. Filmik nagrywano w zimie, więc Kelly z pewnością było zimno. Jednak z pokerową twarzą szła chodnikiem i nie przejmowała się przypadkowymi gapiami. Gratulujemy odwagi i samozaparcia. Jakbyśmy ją spotkali od razu byśmy coś na nią zarzucili, żeby przypadkiem się nie zaziębiła.

Postanowiliśmy sprawdzić kim jest ta kobieta i trafiliśmy na jej konto na Instagramie. Ulżyło nam wiedząc, że nic jej nie jest. I mamy nadzieję, że eksperyment chętnie powtórzy w lecie, a na jej ciele namalują skromne bikini.

Zobacz także: Bez spodni w Hong Kongu



Dodał(a): Paweł Zieleń / fot.:https://www.instagram.com/kellyklein_/ Piątek 27.01.2017