Najbardziej uzależniające piosenki

Z pewnością znacie to uczucie, gdy jakiś kawałek wpadnie Wam w ucho tak bardzo, że nie jesteście w stanie przestać go ciągle słuchać i nucić pod nosem. Okazuje się jednak, że pewne kawałki są bardziej uzależniające niż inne i zostają w pamięci na dłużej, a naukowcy zbadali właśnie, które dokładnie.
iStock_39961770_SMALL.jpg

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego utwory zespołu Queen znają i kochają niemal wszyscy, którzy mieli kiedykolwiek kontakt z muzyką, a przykładowo o kawałkach Gosi Andrzejewicz każdy chce zapomnieć jak najszybciej? Co sprawia, że to właśnie ten a nie inny utwór zapada w pamięć i dlaczego akurat jego wszyscy chcą słuchać?

Oczywiście wiele zależy od gustu słuchającego, niemniej jednak istnieją pewne obiektywne czynniki, które pozwalają określić, czy dany utwór będzie hitem czy nie. Do tego wniosku doszli też naukowcy z Uniwersytetu w St. Andrews, którzy w wyniku badań, wyodrębnili pięć takich czynników. Są to: zaskoczenie, przewidywalność, powtarzalność rytmiczna, potencjał melodii oraz odbiór (jak słuchacze czują się podczas słuchania utworu).



Następnie jajogłowi stworzyli wzór matematyczny, uwzględniający wszystkie powyższe elementy, i za jego pomocą udało im się „wyliczyć” listę 20 najbardziej uzależniających piosenek wszech czasów. Oto ona:

1. Queen - We Will Rock You
2. Pharrell Williams - Happy
3. Queen - We Are the Champions
4. The Proclaimers - I'm Gonna Be (500 Miles)
5. The Village People - YMCA
6. Queen - Bohemian Rhapsody
7. Europe - The Final Countdown
8. Bon Jovi - Livin' on a Prayer
9. James Pierpoint - Jingle Bells
10. Baha Men - Who Let The Dogs Out?
11. Psy - Gangnam Style
12. Rick Astley - Never Gonna Give You Up
13. Journey - Don't Stop Believin
14. Mark Ronson - Uptown Funk
15. Taylor Swift - Shake It Off
16. Michael Jackson - Beat It
17. Kaiser Chiefs - Ruby
18. The Rocky Horror Show - The Timewarp
19. Meghan Trainor - All About That Bass
20. Culture Club - Karma Chameleon

Jeśli więc już po raz setny usłyszycie na imprezie „We will rock you” albo „Final Countdown”, to nie przewracajcie oczami z zażenowaniem, tylko bądźcie wyrozumiali – to wszystko dlatego, że DJ jest po prostu mocno uzależniony.




Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. iStock Środa 07.09.2016