Najczęściej "piracone" filmy na kwarantannie

Zamknięci w domach i pozbawieni możliwości wyjścia do kina, Polacy rozpoczęli poszukiwanie rozwiązania na własną rękę. Wszelkie serwisy streamingowe nie były w stanie zaspokoić ich żądzy filmowych przygód, dlatego sięgnęli po torrenty.
iStock-176883806.jpg
Portal Torrent Freak postanowił sprawdzić, jak pandemia wpłynęła na stan sieciowego piractwa. Po analizie danych dostarczonych przez serwis iknowwhatyoudownload.com okazało się, że torrenty wcale nie odeszły w zapomnienie. Co więcej, kwarantanna sprawiła, że liczba nielegalnych pobrań zaczęła rosnąć.

Zebrane informacje dotyczyły sieciowego piractwa w różnych zakątkach świata. W zestawieniu znalazły się różne kraje Europy, Ameryki Północnej i Azji. Oczywiście załapała się także Polska. Największy wzrost nielegalnych pobrań odnotowano jeszcze pod koniec marca. Było to 597 tys. spiraconych plików z 218 tys. unikalnych adresów IP.

SPRAWDŹ: Zamknięte kina? Zrób sobie swoje

Najchętniej pobierano filmy – co ciekawe – również te dla dorosłych. Z badań wynika, że 64 proc. nielegalnych ściągnięć stanowiła kinematografia – nie wliczając w to pornosów, które same wynosiły 13 proc. pobrań. Jak widać, promocja PornHuba nie była wystarczająco kusząca dla niektórych Polaków.

Do najczęściej "piraconych" filmów i seriali zaliczają się:
- Dżentelmeni,
- 1917,
- Zenek,
- Jak zostałem gangsterem,
- Psy 3: w imię zasad,
- Westworld,
- Lepiej zawołaj Saula,
- The Walking Dead,
- Chirurdzy.




Uznaniem cieszyły się też gry komputerowe, które osiągnęły 14 proc. Polacy stanowczo rzadziej słuchają muzyki, od której częściej były pobierane programy komputerowe. Utwory muzyczne stanowiły jedynie 4 proc. a oprogramowania 5 proc.

Trzeba przyznać, że taka liczba "piraconych" plików jest co najmniej dziwna. Tym bardziej że część tytułów jest legalnie dostępna w sieci. W końcu żyjemy w czasach niedrogich serwisów streamingowych i darmowego porno na tysiącach stron internetowych.

Dostęp do Netfliksa można uzyskać już za 34 zł miesięcznie. HBO GO można wypróbować przez 7 dni za darmo, a po tym czasie miesięczna opłata wynosi 24,90 zł. Natomiast pakiet w Playerze kosztuje 20 zł przez pierwsze 30 dni, a następnie 25 zł za miesiąc.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Wtorek 21.04.2020