Najgłupszy challenge 2017 roku?

Łamanie kciuków dla internetowej sławy. Oto najnowsza moda, jaka ogarnęła użytkowników sieci. A wszystko zaczęło się niewinnie.
2017 rok ledwo się rozpoczął, a ludzie już wymyślili jedną z głupszych zabaw kiedykolwiek goszczących w sieci. Jeśli myśleliście, że wypisywanie do różnych firm i proszenie o darmowe usługi, czy towary w zamian za lajki i komentarze, jest szczytem idiotyzmu, popatrzcie na to.  Na osoby, które w zamian za sławę zdecydowali się złamać własnego kciuka.

Historia sieciowych challenge’y jest długa. Starczy wymienić chociażby oblewanie się lodowatą wodą, wypijanie piwa na czas (w tym byliśmy mistrzami!), czy wypisywanie listy książek, jakie na was wpłynęły. Trochę tego było i aż ciężko spamiętać wszystkie. Ale jednocześnie były one w miarę nieszkodliwe i nie namawiały do robienia sobie długotrwałej krzywdy. Nadszedł czas to zmienić i wymyślić zabawę, którą zdecydowanie potępiamy. Na początku roku, a dokładniej 3 stycznia, ktoś umieścił na twisterze taki oto diagram, pokazujący w jaki sposób można złamać sobie kciuka i podpisał zdjęcie słowami: to działa, spróbuj.


Tyle wystarczyło, aby ludzie zaczęli wypróbowywać przedstawiony sposób i zamieszczać w internecie zdjęcia swoich połamanych palców, nieraz z pełną powagą pytając jak to teraz naprawić.

Co prawda nie powstało to jako zabawa, a można uznać sytuację za nieszczęśliwe wypadki, do których doprowadziła zwykła ciekawość. Jednak zjawisko jest już tak popularne, że można spokojnie czekać, aż ta moda dotrze do polski, a nasze tablice zaleją połamane palce. Hm, ciekawe czy to naprawdę działa...

A nie, jednak można się powstrzymać!





Dodał(a): Adam Nawrocki Piątek 13.01.2017