"Bóg zemsty" wchodzi do kin!

Roger Donaldson, twórca „Angielskiej roboty”, jednego z najwyżej ocenionych filmów sensacyjnych ostatniej dekady, odświeża schematy wysokobudżetowego, pełnego napięcia i zaskakujących zwrotów akcji kina hollywoodzkiego.
bog z otwarcie.jpg

Will Gerard (Nicolas Cage) jest oddanym swojej pracy nauczycielem angielskiego w szkole średniej i mężem artystki muzycznej Laury (January Jones). Ich spokojne i szczęśliwe życie kręci się wokół koncertów symfonicznych, spotkań z przyjaciółmi przy grillu i ulubionej rozrywki Willa - meczów szachowych z dyrektorem szkoły Jimmy’m (Harold Perrineau).

Jedna straszna noc rujnuje ich dotychczasowe życie. Laura, wracając z wieczornej próby pada ofiarą brutalnego ataku. Gdy Will czeka w szpitalnym korytarzu na informacje o stanie zdrowia Laury, podchodzi do niego tajemniczy nieznajomy (Guy Pearce), który oferuje mu pomoc w wymierzeniu sprawiedliwości na własną rękę, poza oficjalnym, bolesnym procesem sądowym. Oszalały z rozpaczy i żądny zemsty Will spontanicznie wyraża zgodę i zostaje wciągnięty do podziemnej organizacji, której działanie przynosi coraz bardziej przerażające i niebezpieczne skutki.

Bohater „Boga zemsty” podejmuje pod wpływem gniewu i żalu brzemienną w skutki decyzję. Decyzję, która wprawia w ruch niebezpieczną machinę intryg, manipulacji, strachu i paranoi. Przedkładając prywatną zemstę nad wymiar sprawiedzliwości, spokojny mąż i nauczyciel znajdzie się poza prawem, za to we władzy lidera sekretnej organizacji.

„To jest historia człowieka, który przyjmuje propozycję zemsty i niedługo potem odkrywa, że zawarł pakt z diabłem” – mówi reżyser filmu Roger Donaldson, znany z trzymających w napięciu thrillerów „Bez wyjścia” i „Angielska robota”. – „Niechcący wdeptuje w coś dużo większego, niż jest w stanie udźwignąć.” 

Dodał(a): ckm.pl Piątek 24.02.2012