Nie spłacaj kredytu. Jest nowa data końca świata

Wszyscy, którzy w 2000 roku mieli wystarczająco dużo lat, żeby przeżywać go świadomie, doskonale pamiętają, że pluskwa milenijna miała doprowadzić do zagłady ludzkości. Nic takiego jednak się nie stało, a kolejne daty końca świata okazywały się mocno nietrafione.
iStock-522871533.jpg

Informacje o apokalipsie pojawiają się z niesamowitą regularnością. Ludzie wierzą w nie równie chętnie jak w to, że ziemia jest płaska i 5G zostało stworzone do przenoszenia koronawirusa. Wiara w zbliżający się armagedon jest przez psychologów motywowana potrzebą domknięcia poznawczego – ludzie lubią podsumowania i okrągłe daty.

Z tego powodu zazwyczaj od nowego roku przechodzimy na zdrową dietę, rzucamy palenie i zaczynamy regularnie dbać o pięty. Ostatni najgłośniejszy koniec świata wg przepowiedni Majów miał mieć miejsce w 2012 roku, jednak wszystko wskazuje na to, że Majowie musieli się gdzieś pomylić w swoich obliczeniach.

CZYTAJ TAKŻE: SŁOŃCE JESZCZE NIGDY NIE BYŁO TAK BLISKO. OTO NAJDOKŁADNIEJSZE ZDJĘCIE GWIAZDY

Do takiego wniosku doszedł naukowiec Paolo Tagaloguin, który przenalizował kalendarz Majów. Jego zdaniem podczas odczytywania zapisków starożytnej cywilizacji pomylono kalendarz juliański z gregoriańskim. Różnica w datowaniu obydwóch kalendarzy wynosi 10 dni i miała na celu zapobieganie datowania w stosunku do roku zwrotnikowego. Kalendarz juliański spóźnia się o 1 dzień raz na 128 lat, natomiast gregoriański raz na 3322 lata. Tej różnicy jednak nie uchwycono.

„Co się odwlecze, to nie uciecze” i tak wszystko wskazuje na to, że świat skończy się w najbliższą niedzielę 21 czerwca 2020. Tego dnia kończy się kalendarz Majów. A przynajmniej wynika z obliczeń Tagaloguina.

Jeśli masz więc niezapłacone mandaty, wiszący nad tobą kredyt czy inne zobowiązania – olej to i miej nadzieję, że przepowiednie się spełnią. Ciężko żałować świata, w którym Patryk Vega zarabia miliony, a film Blanki Lipińskiej bije rekordy popularności. 


Dodał(a): Adam Barabasz / fot. iStock Wtorek 16.06.2020