Niezły agent, czyli nasz wywiad z Antkiem Królikowskim

CKM: Kiedy umawialiśmy się na wywiad, planowałeś wakacje. O jakich marzysz?
Antoni Królikowski: Nic mnie nie ogranicza? Musi być ciepło, więc tropiki, ale ocean powinien być napełniony wodą z jeziora, żebym mógł nurkować z otwartymi oczami. Fajnie, gdyby w pobliżu znajdowały się też góry, żebym mógł pójść na narty. Oczywiście zabrałbym dziewczynę.

CKM: I co, jeszcze skakałbyś na tych nartach?
A.K.: Tego nigdy bym nie zrobił. Kiedyś stanąłem na szczycie Wielkiej Krokwi i stwierdziłem, że ci panowie są jednak zdrowo pierdolnięci! Ale podziwiam skoczków za to, co robią. Są jak kaskaderzy.

CKM: Więc jaki jest twój sposób na dostarczenie sobie adrenaliny?
A.K.: Daje mi ją praca, zwłaszcza granie w filmach. Szczególnie tych wojennych, jak „Dywizjon 303” czy „Miasto 44”. Ale każdy ma na to swój sposób: czy to narty, czy dobra impreza. Obecnie czymś takim jest też eksponowanie życia osobistego w mediach społecznościowych.

CKM: Jesteś uznawany za skandalistę.
A.K.: Od lat czytam bzdury na swój temat. Zwykle ich nie komentuję. Wyznaję zasadę „Nie tykaj gówna, bo się pobrudzisz”. Przyklejono mi łatkę złego chłopca, ponieważ zdarzały mi się idiotyczne, niepotrzebne afery, ale życie to zweryfikowało i teraz wybieram spokój.

CKM: Ale chyba wciąż lubisz się zabawić – dzięki, że wpadłeś na urodzinową imprezę CKM.
A.K.: Dobra impreza! Dużo dobrych kumpli i fajne koleżanki. Czego chcieć więcej?

CKM: Twój patent na dobrą zabawę?
A.K.: Fajna muza i towarzystwo ciekawych ludzi. Lubię też pograć w gry, skupić ludzi wokół wspólnego zadania. Jestem urodzonym graczem. Program „Agent – Gwiazdy” to było coś w sam raz dla mnie, chociaż nie wiem, czy zdecydowałbym się na udział w kolejnym programie tego typu.

CKM: Sprawdzony sposób na podryw?
A.K.: Tak naprawdę to nie ma żadnej recepty – trzeba być sobą i indywidualnie podchodzić do kobiet. Trzeba rozmawiać i słuchać.

[...]

To tylko fragment naszej rozmowy z Antkiem Królikowskim. Resztę przeczytasz w nowym, wrześniowym numerze CKM – już w kioskach!

Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na cały rok dostaniesz dwa numery za darmo i dodatkowy prezent gratis. KLIKNIJ TUTAJ.