Od wtorku zmieniają się zasady dystansu społecznego. Znamy szczegóły

Rząd opublikował projekt rozporządzenia w sprawie luzowania społecznych obostrzeń dotyczących koronawirusa. Obowiązek noszenia maseczek dalej będzie obowiązywał, ale zmienią się regulacje dotyczące dystansu. Zmiany również na stadionach i w kulturze.

iStock-1213897986.jpg



Wirus specjalnie nie ustaje, ale rząd zdecydował się na trochę luzu. A może trochę więcej tłoku? Zależy jak na to patrzeć. Rozporządzenie ma wejść w życie 21 lipca.

Dalej będziemy musieli zasłaniać twarz maseczką w sklepach i w komunikacji publicznej. Będzie to pożyteczny, ale mało wygodny (zwłaszcza w gorące dni) obowiązek. Samo rozporządzenie dotyczące noszenia maseczek wzbudziło też wątpliwości prawne, o czym orzekł sąd jeszcze w kwietniu. Zmienią się natomiast zasady dystansu społecznego. Od wtorku możemy liczyć na to, że będziemy mogli dać krok bliżej w stronę innych ludzi - z dwóch metrów na półtora. 

Zobacz też: Tysiące osób w hali podczas koncertu. Kapela w ogniu krytyki

Sonda

Czy zmiany idą w dobrą stronę?

Podniosą się również limity widzów dotyczące np. stadionów piłkarskich czy żużlowych - sięgną do 50 proc. dostępnych miejsc obiektu. Dotychczas było to 25 proc. To znaczy, że będzie można pójść z kumplem i zająć dwa krzesełka z jednym wolnym pomiędzy. Ma się rozumieć - nie trzeba rzucać na płytę tego pustego - kiedyś ktoś na nim jeszcze usiądzie. Obowiązek noszenia tam maseczki pozostanie.

Otwarte zostaną hale sportowe - również na 50 proc. pojemności. W kinach, teatrach i salach widowiskowych, nie trzeba już będzie siadać w odstępie na co drugim wolnym miejscu - jak w przypadków imprez sportowych. Oczywiście pod warunkiem, że zajętych jest maksymalnie połowa miejscówek, a publiczność ma zakryte usta i nos.

 


Dodał(a): Marek Matyjanka / istockphoto.com Piątek 17.07.2020