Odnaleźli podpalacza, mimo że miał na sobie maskę gazową. Zgubił go jeden szczegół

Podczas zamieszek w Salt Lake City mężczyzna podpalił policyjny radiowóz. Miał na sobie maskę gazową i myślał, że dzięki niej pozostanie anonimowy. Musiał się nieźle zdziwić, gdy jego drzwi wyważyło FBI.
maxresdefault.jpg

Same nagrania z protestu w SLC niewiele pokazały służbom – protestujący dobrze się zakrywali. Jeden z podpalaczy był w masce gazowej i czuł się na tyle pewnie, że nie uciekał przed obiektywami polujących na dobre ujęcie fotografów. On wręcz im pozował, czego efektem było chociażby takie zdjęcie:
image-008.jpg

Maska tak dobrej jakości zazwyczaj przeznaczona jest dla działaczy wojskowych. Na filtrze widoczny jest napis "TRNG ONLY". Tak oznaczany sprzęt jest wydawany żołnierzom w celach treningowych. Oczywiście to nie pozwoliło w wystarczający sposób zlokalizować podpalacza. Na kolejnym zdjęciu, po dużym zbliżeniu na filtr, można było zauważyć tabliczkę z unikalnym kodem dla danej maski. 


Właściciela szybko udało się zlokalizować. Kapral Larry Raynold Williams 22 marca podpisał odbiór sprzętu do ćwiczeń, w skład którego wchodziła dokładnie ta maska, którą miał na sobie podpalacz. Co prawda z tego mógłby się jeszcze jakoś wybronić, ale okazało się, że przez większość protestu kapral chodził z widoczną twarzą, dopiero podczas akcji z podpalaniem radiowozu postanowił się zasłonić.

Zobacz koniecznie: Maseczka–poliglotka. Mówi w 9 językach



Kapral został zatrzymany razem z czterema innymi protestującymi, którzy także brali udział w akcji z radiowozem. Co prawda ich było zdecydowanie łatwiej było namierzyć, ponieważ nie mieli na sobie żadnych rzeczy, którymi zasłanialiby twarze. Jak widać tylko Larry postanowił pokombinować, niestety nieskutecznie.

Sprawdź również: Wyrzucili go z imprezy, podpalił auto swojej dziewczynie.

Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: youtube Piątek 21.08.2020