Pain & Gain - Wahlberg na koksie

Niesamowita przemiana Marka Wahlberga do nowej roli każe nam wierzyć, że nasze pocenie się na siłowni przyniesie kiedyś efekt. Napompowana komedia oparta na faktach
pain & gain film


Może nie tak szybko jak temu hollywoodzkiemu aktorowi, który przez dwa miesiące ćwiczył codziennie po kilka godzin pod okiem najlepszych trenerów, ale za jakiś czas. Występ w megaprodukcji bierzemy jako cel i zagryzamy zęby. Aktor jadał w tym czasie po 10 posiłków dziennie, włącznie z tym o 2 w nocy, kiedy musiał specjalnie się budzić, by coś przegryźć. Po tym doświadczeniu wypuścił nawet na rynek suplement diety sygnowany swoim nazwiskiem - „Marked” – szejk proteinowy.

Ostatnio Mark Whalberg grał w komedii „Ted”. Teraz wziął udział w innym przedsięwzięciu, zupełnie innym od przygód niedojrzałego dorosłego faceta i jego najlepszego przyjaciela – pluszowego misia. Jednak zostajemy w konwencji komediowej. Jednak mając na sobie około 20 kilogramów mięśni więcej.

Daniel Lugo (Mark Wahlberg) i Adrian Doorbal (Anthony Mackie) to kulturyści z Florydy, którzy chcą zmienić coś w swoim życiu. Wpadają więc na genialny pomysł na szybkie wzbogacenie się. Postanawiają porwać bogatego biznesmena Victora Kershawa (gra go Tony Shalhoub). Do dwóch kidnaperów dołącza słynny The Rock, czyli Dwayne Johnson, tu grający Paula Doyle`a.
Jednak amatorom nie wszystko poszło według planu i biznesmen zdołał się oswobodzić. Zdruzgotany sytuacją wynajmuje detektywa, który siada na ogon nieudolnym porywaczom. I wtedy wszystko się zaczyna… Całą akcję reżyseruje Michael Bay. Światowa premiera planowana jest na 18 kwietnia 2013 roku, w Polsce film zobaczymy 24 maja 2013.





Dodał(a): carlo Poniedziałek 31.12.2012