Paszport covidowy w Polsce: 'Jesteśmy gotowi'
Obecnie sezon urlopowy stoi pod znakiem zapytania, ze względu na trwającą epidemię i szereg obostrzeń na terenie całej Europy. By temu zapobiec i jednocześnie umożliwić obywatelom starego kontynentu swobodne podróżowanie, a także wypady do kina czy wyjścia na stadiony, jeszcze przed wakacjami ma zostać wprowadzony paszport covidowy.
O takim rozwiązaniu mówiło się głośno już od kilku miesięcy. Elektroniczny dokument miałby znacząco pomóc nie tylko na lotniskach, ale także w sytuacjach codziennych. Paszport covidowy miałby być kluczowy, jeśli chodziłoby o wyjścia do kina, pubów czy pójście na mecz. Wystarczyłoby pokazać, że posiada się negatywny test na koronawirusa.
Na tym, by jeszcze przed wakacjami wprowadzić taką opcję, najbardziej zależy takim krajom, w których turystyka jest wysoce rozwinięta. Mowa tu o Grecji, Włoszech, Hiszpanii, Bułgarii czy Turcji. Paszport covidowy ma umożliwić swobodne podróżowanie i wejścia do kin, teatrów czy pubów.
W Izraelu i Nowym Jorku takie paszporty już funkcjonują. Znacznie usprawniły one funkcjonowanie społeczeństwa i ożywiły gospodarkę. Cały proces wejścia do wybranego przez siebie miejsca ogranicza się do pokazania dokumentu w aplikacji. Wtedy właściciel lokalu widzi, że dana osoba jest zaszczepiona.
Okazuje się, że Polska także chętnie wprowadzi podobne rozwiązanie i entuzjastyczne przyjmuje tę opcję: "Jesteśmy gotowi wydawać takie certyfikaty już dziś. Mamy bazę osób zaszczepionych z unikalnym kodem QR, a więc takim, którego nie można podrobić. Ale sens tego pomysłu tkwi w możliwościach wszystkich krajów unijnych. Czekamy na rozporządzenia Komisji Europejskiej" – powiedział informator "Rzeczpospolitej", będący wysokiej rangi urzędnikiem z kancelarii premiera.
Certyfikaty mają dostać osoby, które przeszły koronawirusa, są zaszczepione lub w miały negatywny wynik testu. Wtedy nie będzie mowy chociażby o kwarantannie, która teraz wyklucza wiele podróży. Nawet weekendowy wypad za granicę może równać się z czternastodniową koniecznością pozostania w domu. To paraliżuje podróżowanie. Dodatkowo wtedy podczas seansów kinowych czy spotkań w pubie będzie wiadomo, że wszystkie osoby znajdujące się w pomieszczeniu są zdrowe i zagrożenie zakażenia się koronawirusem jest ograniczone do minimum.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziennikarzy "Rzeczpospolitej", że "Polska bierze aktywny udział w procesie, który zakłada wprowadzenie i uruchomienie do 25 czerwca 2021 systemu wzajemnie uznawanych zaświadczeń cyfrowych".
