Pijany facet wzniecił pożar, po czym go ugasił i wrócił do tańczenia

Są rzeczy ważne i ważniejsze. Ważne: ugaszenie pożaru, ważniejsze: imprezowanie. Facet szczęśliwie to połączył. Najpierw wzniecił pożar, po czym w moment go ugasił i bawił się dalej.
Zrzut ekranu 2022-07-06 o 14.37.06.png

Filmik w moment zdobył ogromną popularność w mediach społecznościowych. Facet został okrzyknięty mianem "żywej definicji dobrej zabawy". No cóż... ciężko się nie zgodzić.



Mężczyzna tańczy z zimnymi ogniami w dłoniach. Przypadkowo podpala dekorację znajdującą się obok niego. Choć goście wpadają w panikę, facet ze stoickim spokojem zrzuca palący się przedmiot, gasi go za pomocą nóg i wraca do zabawy.

Film zebrał już ponad 14 milionów wyświetleń na Twitterze. Patrząc na stan w jakim był facet i okoliczności, aż dziwne, że nie wydarzyło się to w Polsce.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / twitter.com Środa 06.07.2022