PODRYW NA BAJER - LEKCJA 2.
Nieziemska uroda, niepowtarzalny styl, obrzydliwe bogactwo –
wszystkie te cechy wcale nie muszą zagwarantować ci sukcesu podczas podrywania wyjątkowej
ślicznotki. Może się zdarzyć, że łatwo przebije cię biedny obciachowy brzydal – o
ile tylko będzie znał tajniki skutecznych sposobów zaczepki. Wszak w sztuce
szybkiego uwodzenia liczą się głównie pierwsze wypowiedziane do dziewczyny słowa. Oczaruj ją,
zaskocz, zaimponuj kulturą osobistą, a będzie ci jadła z ręki! Specjalnie dla
ciebie zebraliśmy absolutnie najlepsze pick–up lines, po naszemu – bajery.
Każdy z nich opatrzony jest naukowym komentarzem naszej Loży Ślicznotek,
dziewczyn, które na temat podrywu wiedzą wszystko. Niech nad twoimi polowaniami
na laseczki czuwa duch Franza Maurera, bohatera filmu „Psy”, i jego legendarne
słowa „Myślę, że jesteś niezła dupa i chcesz mnie bardzo!”. Czas na lekcję drugą!
BAJER: Umówmy się, że twoja prawa noga to Boże Narodzenie, natomiast lewa to Wielkanoc. A więc wpadnę między świętami.
OCENA: Dla niej to jest jasny sygnał, że przywiązujesz naprawdę dużą wagę do tradycji i obrzędów, tym samym jesteś człowiekiem ciepłym oraz rodzinnym.
BAJER: Halo, czy jest tu jakiś ratownik?! Bo ja tonę w twoich
oczach!
OCENA: Na miejscu owej pani rzucałybyśmy się absolutnie bez żadnego namysłu na takiego romantycznego wodniaka.
BAJER: Dupcia! A może skrzyżowalibyśmy oddechy?
OCENA: Dajesz tym do zrozumienia, że dbasz o higienę jamy ustnej. Słowem: wielki plus!
BAJER: No nie, twoi starzy muszą być z zawodu cukiernikami. Takie z ciebie ciacho!
OCENA: Polecamy zwłaszcza w przypadku pań z nadwagą. Wówczas im więcej kalorii w podrywie, tym lepiej.
BAJER: Żułbym twoje cycki jak wędzony boczek!
OCENA: Któraż z nas nie kocha wysmakowanej kuchni? Tak więc ów pan zyskałby w naszych oczach momentalnie!
BAJER: Błagam, bądź moją szklaną kulą. Tylko ty możesz mi przepowiedzieć: zamoczę se dzisiaj czy nie zamoczę?
OCENA: Magia, wróżby oraz zaklęcia. Dla takiego faceta każda chętnie stanie się zmysłową czarodziejką!
BAJER: Czy bardzo cię bolało, gdy spadałaś z nieba, aniele?
OCENA: Sprytne i do tego oryginalne wplecenie w rozmowę uduchowionego wątku religioznawczego – bardzo dobrze.
BAJER: Ej, świnka – wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przeleźć obok ciebie jeszcze raz?
OCENA: No właśnie, która z pań nie doceni w końcu u mężczyzn wytrwałości?
BAJER; Mam w lodówce puszkę paprykarzu i jeszcze wino za 5
zł. Zaszalejemy na bogato?
OCENA: Idealnie! W ten sposób mężczyzna daje dziewczynie możliwość udowodnienia, że ta nie jest materialistką. Pójdzie na to każda!
BAJER: Hej, panna! Do twarzy będzie ci z pewnością z moimi 21 cm we wzwodzie.
OCENA: Stara dobra metoda: facet omija wszelkie zbędne elementy, które kobiety i tak nie interesują, natomiast skupia się na rzeczy tak naprawdę najważniejszej.