Podziemne miasteczko z marihuaną. Nieźle to wykombinowali
Zlikwidowano gigantyczną hodowlę marihuany. Z sadzonek można było uzyskać co miesiąc nawet 10 kg marihuany. Przestępcy na plantację wybrali sobie ciekawe miejsce.
Ostatnio pisaliśmy o stodole pełnej "maryśki", ale to, co odkryto w Brzezinach to jednak wyższy poziom. Policja od kilku miesięcy śledziła grupę sprzedającą znacznie ilości narkotyków. W końcu zdecydowała się na uderzenie.
CBŚP weszła na jedną z posesji w Brzezinach w województwie łódzkim. Dokładnie przeszukali halę produkcyjną i w piwnicy tego budynku odkryli gigantyczną plantację marihuany.
Rosło tam aż 1350 krzewów konopi, a obok suszyło się ponad 16 kilogramów marihuany. Znaleziono również 170 gramów haszyszu, który zapewne był produkowany na miejscu.
Profesjonalna plantacja pod... halą produkcyjną
Hodowla robi niezłe wrażenie. Była dobrze zabezpieczona, użyto profesjonalnego sprzętu, w tym zaawansowanego systemu oświetlenia. Uprawa mogła trwać co najmniej kilka miesięcy. Znajdowały się tam rośliny w różnych fazach wzrostu, a także szczepione były kolejne sadzonki. Miesięcznie z takiej plantacji wychodziło na rynek do 10 kg marihuany.
Policja zatrzymała dwie osoby, które są podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Zielona turystyka" w Europie. Sprawdzamy, jak to wygląda