Pokłócił się z dziewczyną. Wyciągnął broń i zdemolował przystanki
Miłość nie wybiera, a jak już się pojawi, to może narobić więcej szkód, niż pożytku. Zdarza się i tak, że nie tylko cierpią dwie połówki, ale i otoczenie – na przykład osiem wiat przystankowych w gminie Żyrzyn. 19–latek, który był za to odpowiedzialny, chciał odreagować kłótnię z dziewczyną.
Są tacy, co zazwyczaj po kłótni z partnerką sięgają po alkohol, bądź po prostu idą na miasto się "wyszaleć". Choć takich form odreagowania raczej nie akceptujemy (wszystko zależy od powodu), to chyba i tak są one lepszym rozwiązaniem, niż demolowanie okolicy.
Komenda Powiatowa Policji w Puławach zatrzymała młodego mężczyznę, który zniszczył osiem wiat przystankowych. 19–latek strzelał do szklanych wiat z broni pneumatycznej, na którą nie miał zezwolenia. Straty wstępnie oszacowano na ok. 40 tys. zł.
Mężczyzna od razu przyznał się do czynu. Tłumaczył funkcjonariuszom, że broń znalazła się u niego przypadkiem, a w ten sposób chciał odreagować kłótnię z dziewczyną. Teraz może mu grozić nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Ciężko nie narzekać na Polską Policję, kiedy tak perfidnie wpychają się w związki. Może po zniszczeniu ośmiu wiat przystankowych 19–latek wyraziłby skruchę, wrócił do swojej dziewczyny i wszystko skończyłoby się dobrze. Teraz jednak, jeśli partnerką mu wybaczy, będzie musiała odwiedzać go w więzieniu.
