Polacy boją się pandemii. Robią zakupy "na zapas" i nie chcą kolejnego lockdownu
Nie ma kraju w Europie, który bardziej martwiłby się pandemią i lockdownem, niż Polska. Według raportu opublikowanego przez międzynarodową firmę doradczą Deloitte, mieszkańcy naszego kraju panicznie boją się kolejnego zamknięcia w domach. Niepokój rośnie z tygodnia na tydzień.
Aż 46 proc. ankietowanych Polaków deklaruje, że robi zakupy "na zapas". Żaden z innych krajów w Europie nie ma tak wysokiego wyniku. Podobnie jest zresztą z "indeksem niepokoju" opracowanym przez Deloitte. Jest to różnica między osobami, które zgodziły się ze zdaniem "Niepokoję się bardziej, niż tydzień temu" oraz tymi, które stwierdziły, że to nieprawda. Według badania, wynosi ona 34 proc.
Największy niepokój panuje wśród osób mających ponad 55 lat. Aż 64 proc. ankietowanych w tym wieku przyznało, że boi się pandemii koronawirusa. Co ciekawe, zaraz po nich, w wynikiem 61 proc. plasują się ludzie młodzi, pomiędzy 18 a 34 rokiem życia.
O kolejne decyzje rządu w związku z pandemią obawiają się także osoby, które mają wysokie dochody – aż 66 proc. ankietowanych martwi się, że ich zarobki zostaną znacząco obniżone, lub nawet zostaną zwolnieni. Wśród osób o zarobkach zbliżonych do średniej krajowej, a także niższych, wzrost niepokoju deklaruje 63 proc. ankietowanych.
Zobacz również: Influencer twierdził, że koronawirus nie istnieje. Zachorował na niego, a później zmarł
Obecnie w Polsce dzienna liczba zachorowań na koronawirusa utrzymuje się w okolicach 20 tys. Rząd wprowadził przez to szereg obostrzeń, przez które zostały zamknięte siłownie, lokale gastronomiczne i miejsca kultury. Należy także w każdym miejscu na zewnątrz nosić maseczki. Jak widać, Polacy drżą na myśl o tym, jakie kroki zostaną podjęte przez władze w związku z pandemią i martwią się o kolejny lockdown.
