Policja chce wiedzieć, co o niej myślimy. Wyda na ankiety 207 tys. zł
Policja od dłuższego czasu zmaga się z kryzysem wizerunkowym. Jest on związany m.in. z serią brutalnych interwencji podczas Strajków Kobiet i znaczącym nadużywaniem władzy, szczególnie gdy sytuacja jest powiązana z polityką. Funkcjonariusze chcą sprawdzić, co dokładnie myślą o nich Polacy i jak poprawić się w oczach mieszkańców naszego kraju.
Komenda Główna Policji zleciła "badanie opinii społecznej na temat poczucia bezpieczeństwa Polaków oraz oceny pracy policji". Na ten cel chce przeznaczyć aż 207 tys. zł. Przepytanych zostanie 17 tys. osób – po tysiąc ankietowanych z każdego województwa plus kolejny tysiąc z samej Warszawy. Co ciekawe, w sondażach wyborczych z reguły bierze udział nieco ponad tysiąc osób.
Faktem jest, że coraz mniej Polaków ufa policjantom. Funkcjonariusze nie kojarzą nam się jako osoby, które byłyby chętne do pomocy. Takie badania przeprowadzane były już w poprzednich latach, jednak pierwszy raz przeznaczono na nie aż taką kwotę i tak wiele ankietowanych weźmie w nich udział. Wcześniej z roku na rok coraz więcej Polaków pozytywnie oceniało pracę policjantów, załamanie nastąpiło dopiero niedawno.
Można także podejrzewać, stróżom prawa nie zależy na poprawieniu swojego wizerunku wyłącznie po to, by Polacy lepiej ich postrzegali, ale także by zachęcić ludzi do wstąpienia w szeregi policji. Liczba osób aspirujących na stanowiska policyjne znacząco spada i w najbliższym czasie ciężko będzie to zatrzymać.
Zapewne wśród was znalazłoby się spore grono osób, które powiedziałoby policjantom, co o nich sądzą, za znacznie mniejszą kwotę. Pewnie są i tacy, co zrobiliby to za darmo, byleby mieć okazję osobiście i bez żadnych konsekwencji przekazać to funkcjonariuszom. Policja postawiła jednak na dotarcie do 17 tys. ludzi, by może wreszcie zacząć pokazywać się ze strony godnej do naśladowania.
