Policjanci zapowiadają 'kadrowy armagedon'. Będą protesty na skalę psiej grypy

Policyjni związkowcy wystosowali list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym pojawiły się groźby protestu o masowej skali. Funkcjonariusze wymagają zmian w kwestii przepisów dotyczących waloryzacji emerytur. Jeśli rządzący się nie zgodzą, rozpoczną bunt.
Zrzut ekranu 2022-09-9 o 21.15.42.png

Związkowcy porównują skalę sytuacji do protestu z 2018 r. ochrzczonego "psią grypą", którego zresztą "nawrót" miał miejsce w poprzednim roku. Wtedy w ramach buntu funkcjonariusze masowo udawali się na zwolnienia chorobowe. Ostatecznie policjanci dopięli swego i doszli do porozumienia z rządem.
Nowe przepisy tak naprawdę zachęcają policjantów do odchodzenia ze służby, ponieważ ich emerytura może się nie zmienić lub być nawet mniejsza, gdy... zostaną dłużej. Już teraz wielu policjantów złożyło wnioski o skierowanie na komisje lekarskie, by ta ponownie oceniła ich zdatność do służby. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Piątek 09.09.2022