Polska liderem niechlubnego rankingu
Patrząc na majątki Polaków, wypadamy naprawdę blado na tle innych państw Unii Europejskiej. Znaleźliśmy się naprawdę nisko w rankingu najbiedniejszych, wyprzedzając jedynie trzy kraje. Mimo tego osiągnęliśmy znacznie lepszy wynik, niż w poprzednich badaniach. Dlaczego?
Jak wynika z danych Eurostatu, aktywa finansowe Polaków zwiększyły się o prawie 270 mld zł. Ta liczba mogłaby nas napawać optymizmem, lecz w porównaniu do innych krajów UE, jest to wynik wyjątkowo marny.
Sprawdź także: Firmy mają wyjawiać, ile płacą pracownikom. Oto, co sądzą o tym polscy przedsiębiorcy
Aktywa finansowe Polaków przekroczyły w minionym roku 2,5 bln zł. W ich skład wchodzi gotówka i depozyty bankowe, wszelkiego rodzaju należności, akcje i udziały, jak i polisy ubezpieczeniowe i środki zgromadzone w funduszach emerytalnych. Samochody, nieruchomości i ich wyposażenie nie jest brane pod uwagę.
Zasoby Polaków stanowiły w końcu ub.r. równowartość 108 proc. PKB. Umożliwiło nam to posiadanie "zaszczytnego" miejsca tuż za podium najbiedniejszych państw w Unii Europejskiej. Zwycięstwo należało się Ruminii (76 proc.), za którą plasowała się Słowacja (94 proc.), a następnie Łotwa (102 proc.).
W większości krajów UE Aktywa Finansowe w ubiegłym roku znacząco wzrosły. Wpłynęła na to głównie recesja obniżająca wielkość produktu krajowego. Niektóre państwa zanotowały wzrost nawet o 40 pkt proc.
Niestety Polska ma wyjątkowe tendencje do tego, by piąć się w górę głównie w takich rankingach. Rumunia przegoniła nas już pod względem średniego miesięcznego wynagrodzenia. Pozostaje wierzyć, że w odwecie nie wyprzedzimy ją w rankingu najbiedniejszych państw UE.
