Polski pokerzysta drugi w światowym rankingu

Polacy wyrastają na potęgę światowego pokera. Mirosław „Killer” Kłys zajmuje drugie miejsce w światowym rankingu pokera, a poza nim w pierwszej setce znajduje się jeszcze trzech innych graczy z naszego kraju.
iStock_17280839_SMALL.jpg

Kto by pomyślał, że Polacy to tacy mistrzowie hazardu? A jednak tak właśnie jest. Pod koniec września opublikowano ranking najlepszych pokerzystów świata, wyłonionych spośród kilkuset tysięcy graczy z całego globu. Za główne kryterium, świadczące o poziomie zawodnika, obrano liczbę krajów, w których dany gracz cashował, a więc zajmował miejsce płatne w konkretnym turnieju pokerowym.

I tak właśnie na pierwszym miejscu rankingu znalazł się Słoweniec Casey Kastle, który cashował aż w 38 krajach. To, co jednak nas najbardziej interesuje, to miejsce drugie, które przypadło Polakowi, Mirosławowi Kłysowi, który zajmował miejsca płatne aż w 25 różnych krajach (m.in. w Anglii, Belgii, Danii, Francji, Niemczech czy USA). Ten wynik pozwolił mu także na wyprzedzenie w klasyfikacji pokerowych sław jak Marcel Luske czy Steve O’Dwyer.

Jednak nie tylko Kłys znalazł się wysoko w rankingu. W pierwszej setce znalazło się także trzech innych polskich pokerzystów: Marcin Horecki (19. miejsce, cashował w 18 krajach), Damian Porębski (44. miejsce, cashował w 16 krajach) i Dima Urbanowicz (74. miejsce, cashował w 15 krajach).

Co ciekawe w rankingu zabrakło Sebastiana Malca, 21-latka, który pod koniec sierpnia zwyciężył w turnieju European Poker Tour, wygrywając główną nagrodę konkursu w wysokości 5 mln złotych. Poniżej zamieszczamy wideo, które pokazuje finałową rozgrywkę młodego Polaka i jego radość po zwycięstwie.






Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. iStock Piątek 30.09.2016