Polski telefon komórkowy już jest. I to jaki.
Inspiracją do stworzenia nowego smartfona było przytłoczenie technologią. W związku z tym aparat został pozbawiony wszystkich funkcji, do których przyzwyczaiły nas współczesne modele. Zgodnie z założeniem konstruktora telefon ma służyć jedynie do dzwonienia i odbierania wiadomości tekstowych.
W związku z tym telefon nie ma dostępu do Internetu, poczty
ani serwisów społecznościowych. Co więcej, nie obsługuje wiadomości MMS, ale
projektanci rozważają dodanie takiej opcji. Zresztą i tak Mudita Pure nie jest
i nie będzie wyposażona w aparat fotograficzny.Za ten zestaw przełomowych dokonań technologicznych trzeba
zapłacić ponad 700 złotych.
To cena promocyjna dla pierwszych czterdziestu modeli, następnie Mudita Pure będzie kosztować ok. 1500 złotych. Choć wydaje się, że pomysł jest niedorzeczny, to w tym szaleństwie jest metoda. Bezrefleksyjne odświeżanie portali społecznościowych i nieustanne korzystanie z komunikatorów prowadzi do rozwoju FOMO (Fear Of Missing Out), czyli lęku przed pominięciem.
Najprościej mówiąc, żyjemy życiem innych, a nasze własne upływa, kiedy jesteśmy zajęci cudzym. Zdaniem producentów Mudita Pure, telefon bez dostępu do Internetu sprawi, że znów zaczniemy cieszyć się chwilą.
Jeśli macie w szufladzie nieśmiertelną Nokię 3310, to może warto podjąć wyzwanie.
ZOBACZ TAKŻE: SMARTFON ZŁOŻONY GŁÓWNIE Z EKRANU