Pomyłka za milion złotych. Fortepian uniósł się, po czym z impetem spadł na podłogę
Stojący w Auli Nowej Akademii Muzycznej w Poznaniu fortepian jest wart ok. milion złotych, tzn. był, ponieważ niedawno z niewyjaśnionych przyczyn podleciał do góry, po czym po chwili runął na ziemię.
"W dniu 11 czerwca br. w Auli Nova w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności winda zahaczyła o fortepian, wskutek czego instrument uległ uszkodzeniu. Wszystkie okoliczności zdarzenia oraz stan instrumentu są badane. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym wypadku" – napisali w specjalnym oświadczeniu przedstawiciele Kolegium Rektorskiego Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu.
Wszystko wskazuje na to, że winowajcą jest osoba odpowiedzialna za windę służącą do transportu instrumentów. W końcu nagle zaczęła się ona podnosić, zahaczając o cenny fortepian.
"Pomimo widocznych na nagraniu dużych zniszczeń fortepianu Steinway, jest szansa, że zostanie on naprawiony. [...] O ile nie jest uszkodzona rama żeliwna i dno rezonansowe, jeśli tam nic nie pękło. Mechanizm można naprawić albo sprowadzić od Steinwaya kompletnie nowy mechanizm. Wskutek tego upadku mechanizm się przesunął i prawdopodobnie kołki, na których jest osadzona klawiatura mogły się poprzesuwać" – powiedział na łamach portalu radiopoznan.fm Marek Koczy, który na co dzień odpowiada za strojenie fortepianów i pianin.
