Poseł pokazał swój podróżny niezbędnik: wódka, kiełbasa i whisky.
Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej znalazł sposób na ocieplenie wrześniowych nocy w delegacji. Na swoim Twitterze pochwalił się podróżą do Kijowa, umieszczając zdjęcie z wagonu sypialnianego. Aby zabić wizję tęsknoty za ojczyzną, oddał się lekturze książki „Chamstwo” opowiadającej o historii chłopstwa, a towarzyszył mu zapach kiełbasy i alkohole różnych gatunków.
Ostatnio politycy europejscy zostali zaproszeni na konferencję Yalta European Strategy do Kijowa. Paweł Kowal umieszczając zdjęcie z podróży, nie spodziewał się jednak, że największą uwagę internautów wzbudzi wyposażenie jego stolika nocnego. Poseł w podróż zabrał ze sobą piersiówkę, whisky Chivas Regal, ser i kiełbasę.
Możliwe, że to nie koniec imprezowej mieszanki alkoholowej. Wątpliwości wzbudziło bowiem kolejne zdjęcie z podróży, gdzie mężczyzna pozuje z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. Politycy spotkali się dopiero na miejscu, jednak znając zamiłowanie jednego z nich do poszukiwania drugiej połówki, internauci połączyli te dwie fotografie w ciekawy sposób.
Post na Twitterze docelowo nie miał opierać się na luźnych treściach. Polityk odnosił się bezpośrednio do gospodarczych aspektów wojny Ukraińsko-Rosyjskiej.
„Zima będzie kluczowa dla Ukrainy. Jeśli kraj pokaże, że potrafi odzyskać swoje ziemie, większość Rosjan zrozumie, że wojna naprawdę nie ma sensu. Jeśli Zachód utrzyma solidarność wobec szantażu energetycznego Rosji – okaże się, że ich plan się nie sprawdza” – pisze.
Przemyślenia Pawła Kowala dzięki zdjęciu trafiły do znacznie szerszego grona odbiorców. Może był to udany sposób na prostą promocję. Marketingowcy – uczcie się.