Posłuchaj najnowszego albumu Kanye Westa - "Yeezus" !

W sprzedaży pojawił się właśnie nowy krążek Kanye Westa "Yeezus". Możesz go odsłuchać u nas za sprawą...Justina Biebera!
kanye west yeezus youtube


Szósty już album studyjny Kanye Westa „Yeezus” - ukazał się właśnie w sprzedaży. Mimo ograniczenia liczby osób wtajemniczonych w projekt, rezygnacji z mailowego przesyłania plików oraz wstrzymania pre orderów na iTunes (tamtędy wyciekł najnowszy album Daft Punk), płyta przedostała się do internetu przedwcześnie. Oficjalną premierę ustalono na 18 czerwca, jednak już cztery dni wcześniej można było trafić na pirackie kopie w sieci.

Artysta jest dość opanowany i wyważony w swoich reakcjach, w przeciwieństwie do wytwórni produkującej płytę (Def Jam). Facet Kim Kardashian spokojnie odpowiada, że liczył się z takim obrotem sytuacji i że ma plan, by sprzedawać więcej muzyki – stwierdził że trzeba robić lepszą muzykę.

Przy najnowszej płycie „Yeezus” współpracę z Kanye podjęli m.in. Daft Punk, Kid Cudi, Chief Keef, King Louise, Justin Vernon oraz Rick Rubin – producent muzyczny, współzałożyciel wytwórni Def Jam, który aktualnie pomaga szlifować najnowszy krążek Jaya-Z „Magna Carta Holly Grail”.

Poniżej podajemy tracklistę najnowszej płyty Kanye Westa „Yeezus” oraz poszczególne kawałki do odsłuchu zamieszczone w serwisie youtube.com na oficjalnym koncie Justina Biebera! Nie wiemy w jaki sposób się tam znalazły, ale jest to kanał ulubieńca nastolatek oraz serwisu zajmującego się dystrybucją legalnej muzyki w sieci dlatego postanowiliśmy podzielić się z wami najnowszym dziełem pana Westa. Jednocześnie zachęcamy do zakupu płyty tego artysty.

1. "On Sight"


2. "Black Skinhead"


3. "I Am a God"


4. "New Slaves" feat. Frank Ocean



5. "Hold My Liquor" feat. Chief Keef and Justin Vernon


6. "I'm in It"


7. "Blood on the Leaves"

8. "Guilt Trip" feat. Kid Cudi


9. "Send It Up" feat. King L


10. "Bound 2"


Na płycie znalazło się bardzo dużo muzyki z syntezatorów, jest też dużo ostrych i ciężkich brzmień, w niektórych miejscach bardziej rockowych niż hip hopowych. Krążek jest dość oryginalny i inny niż poprzednie, czego można było się po Kanye spodziewać. Całość w niektórych momentach ociera się o psychodelię.

Dodał(a): gianni Poniedziałek 17.06.2013