Pracownik Patryka Vegi zatrzymany przez CBŚP

Scenarzysta, który pracował przy tworzeniu filmu "Pętla" i wystąpił w filmie o środowisku kibiców "Bad Boy" został zatrzymany przez CBŚP. Okazało się, że najprawdopodobniej Grzegorz B. jest także w rzeczywistości powiązany z grupą śląskich pseudokibiców "Psychofans".
000B3TO5P93N3I9T-C116-F4.jpg

Usłyszał on m.in. zarzut udziału w grupie handlującej narkotykami. Miał sprzedawać towar grupie pseudokibiców. Dodatkowo powoływał się na wpływy w Służbie Więziennej na Podkarpaciu. Grzegorz B. podobno wręczył także łapówkę swojemu egzaminatorowi przed zdawaniem egzaminu na prawo jazdy. 

Oprócz pracownika Patryka Vegi, zatrzymano także dwie inne osoby z grupy "Psychofans". Kolejne trzy osoby mogące być jej częścią zostały doprowadzone z zakładów karnych, w których odsiadywały wyroki. Teraz usłyszeli dodatkowe zarzuty.

Grupa ta aktywnie działała co najmniej przez 3 lata na terenie Śląska i Małopolski (Chorzów, Katowice i Kraków). Pseudokibice zajmowali się pobiciami, rozbojami, oszustwami, handlem narkotykami, a nawet uprowadzeniami dla okupu. Łącznie oskarżono już 108 członków gangu. 57 osób jest podejrzanych, a to jeszcze nie wszystkie osoby, które mogły być powiązane z grupą "Psychofans".

Po takiej sytuacji nie można odmówić Vedze wnikliwego sprawdzania środowiska, o którym tworzy filmy. W końcu facet, który wystąpił w "Bad Boyu" rzeczywiście może być wzorowym przykładem środowiska pseudokibiców. Problem w tym, że kontrowersyjny reżyser raczej nie będzie mógł dalej korzystać z jego umiejętności, gdy ten skończy za kratami. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Piątek 12.02.2021