Premiera nowego Atari – cena, dane techniczne

Kto miał to szczęście dorastać w latach 90. ubiegłego wieku, ten wie, co to jest Atari. A właściwie co to było, bo nieliczne działające egzemplarze kosztują na allegro tyle co nowe średniej klasy notebooki.
ataribox.jpg

W końcu wiemy coś więcej o nowej konsoli (komputerze?) Ataribox. W lipcu ludzie, którzy chcą wskrzesić legendę, wypuścili do sieci parę wizualizacji i kilka zdawkowych informacji. Dziś dają sporą dawkę konkretów.

Ataribox ze zdjęć  to pierwsze prototypy sprzętu. Wyraźnie widać wpływy modelu Atari 2600. Za rozruch odpowiadać będzie specjalnie zaprojektowany procesor AMD, a grafikę dźwigać ma karta Radeon. Całość będzie pracowała na Linuksie, więc będzie sporo miejsca do popisu dla programistów, chcących stworzyć swoje aplikacje. Użytkownik dostanie prosty interfejs, który obsłuży nawet dziecko. Jeśli się dopcha przed swojego rodzica.

Dzięki temu będzie multimedialnym urządzeniem, na którym posłuchasz muzyki, zalogujesz się na konta w mediach społecznościowych, a swoją rozgrywkę możesz nadawać na żywo. Nie wiadomo więc czy jest to jeszcze konsola, czy już komputer.



W konsoli będzie preinstalowana masa pradawnych, oryginalnych tytułów, ale producenci zapowiadają, że zaadaptują na Atariboksy współczesne tytuły. Battlefield na Atari?

Jesienią 2017, czyli za chwilę, w serwisie crowdfundingowym Indiegogo startuje kampania, mająca na celu zebranie środków do wyprodukowania pierwszej partii urządzeń. Pierwsze Atariboksy trafią do użytkowników wiosną 2018. Ci, którzy wesprą akcję, dostaną konsole jako pierwsi, w obniżonej cenie oraz z licznymi dodatkami.

Cena Atariboksa ma oscylować między 900 a 1100 zł w zależności od konfiguracji podzespołów i pamięci wewnętrznej. Czyli tyle, ile retro Atari we wspomnianym serwisie aukcyjnym.


Tylko Polacy mogli wpaść na ten pomysł

Opublikowany przez CKM Czasopismo Każdego Mężczyzny na 14 września 2017



Dodał(a): Paweł Jaśkowski / fot.: Ataribox Wtorek 26.09.2017