Proboszcz zapłaci karę za to, że dzwony w jego parafii biją za głośno
Ci, którzy mieszkają blisko kościoła, zapewne wiedzą co to za ból, gdy w każdą niedzielę muszą się przebudzić o godzinie siódmej, ponieważ zza okna dobiega irytujący dźwięk kościelnych dzwonów. Okazało się, że mogą one być... za głośne, przez co jedna z parafii zobowiązana jest do zapłacenia 9 tys. złotych kary.
Proboszcz w niewielkiej miejscowości Coverciano we Włoszech musi zapłacić 9 tys. złotych kary. Wszystko dlatego, że dzwony w jego parafii są zbyt głośne. Problem był tym większy, że biły one każdego dnia po ok. 200 razy i to w godzinach od 8 do 21.
Mieszkańcy Coverciano wielokrotnie prosili proboszcza, by dzwony biły rzadziej. Duchowny jednak pozostawał nieugięty, aż do teraz – gdy otrzymał karę finansową i zobowiązanie do tego, by dzwony biły tylko kilka razy dziennie.
Co ciekawe, sprawa nie podobała się także innym duchownym z okolicy. Interweniował nawet metropolita Florencji, kardynał Giuseppe Betori. Prosił on o to, by ograniczyć bicie w dzwony, by "unikać wystawiania poczucia pobożności chrześcijańskiej na ciężką próbę". Fakt, zapewne nawet najbardziej zagorzali katolicy mogli mieć problem z słuchaniem dzwonów przez cały dzień.
Nie chcemy proboszczowi podsuwać pomysłów, ale zakaz dotyczy jedynie dnia. Pozostają jeszcze ewentualne długie noce w akompaniamencie kościelnych dzwonów...
