Rambo w Niemczech. Ścigany mężczyzna rozbroił już 4 policjantów
Bezdomny mężczyzna w stroju komandosa, uzbrojony m.in. w łuk i strzały, wciąż ukrywa się w lesie.
Na południowym zachodzie Niemiec, niedaleko francuskiej granicy, trwa obława na 31-letniego mężczyznę. W akcji bierze udział kilkuset policjantów, psy gończe i helikoptery. Część mediów okrzyknęła uciekiniera najnowszym wcieleniem Johna Rambo.
Yves Rausch, bo tak nazywa się mężczyzna, mieszka w lesie już prawdopodobnie od dobrych kilkunastu dni. Nikt do końca nie wie, o co może mu chodzić i czego chce. Czy o chwilę samotności na łonie natury, czy jednak coś poważniejszego. Jest bezdomny, ale był już notowany w policyjnych kartotekach za nielegalne posiadanie broni.
Niemiec porusza się po lesie zamaskowany w wojskowy kamuflaż. Jego arsenał obejmuje m.in. łuk, strzały i nóż. Kilka dni temu został zatrzymany przez czterech policjantów, których ostatecznie rozbroił i znów wycofał się w ciemny gąszcz dębowych, schwarzwaldzkich lasów.
Służby wciąż przeczesują teren i apelują o ostrożność, by nie zabierać nikogo na stopa i nie zapuszczać się do lasu. Niemcy zaprzeczają, jakoby był to element planu zdjęciowego do nowego epizodu przygód amerykańskiego Rambo.
