"Rec"

Rec
Hiszpanie zawojowali ekrany kin drugą częścią horroru „Rec”.

 film

 O hiszpańskich horrorach ostatnich lat można mówić tylko w superlatywach. Jako fan horrorów od dawna czekałam na coś nowego, i coś co faktycznie by mnie przestraszyło. A „Rec” bez wątpienia spełnił większość moich oczekiwań. 


Co prawda po obejrzeniu traileru podchodziłam  do filmu dosyć sceptycznie. Bo ani pomysł nie był nowy, ani fabuła nowatorska. Ale okazało się, że hiszpanie byli w stanie wziąć jak się wydawało wszystkie te wyeksplatowane już, między innymi w „Blair Witch Project” i „Cannibal Holocaust”, chwyty i zrobić naprawde porządny film grozy.

Jak widać, aby osiągnąć sukces nie potrzebny jest duży budżet, ponieważ film nakręcony został przy pomocy niewielkiego nakładu finansowego. Kluczowa jest także bardzo dobra strategia scenarzysty, który postawił na ciekawą, wciągającą historię, bez przytłaczających efektów specjalnych. Właściwie takowe w ogóle się tam nie pojawiają, a zamiast nich zastosowano bardzo proste ale i efektowne triki.

Widz staje się pobocznym świadkiem koszmaru zorgrywającego się w odizolowanej kordonem sanitarnym kamienicy. Powoli, razem z uczestnikami zdarzenia, odkrywa  mroczną tajemnicę calego zajścia. Reżyser zadbał także o to, aby powoli budować atmosferę napięnia, przez co widz z każdą sceną coraz bardziej wciąga się w fabułę filmu.

„Rec” jest zdecydowanie jedym z lepszych horrorów ostatnich lat. Polecam go wszystkim, którzy maja mocne nerwy i lubią się bać. 


Dodał(a): O Sobota 19.02.2011