Recykling prezerwatyw. Czyścili używane gumki i sprzedawali jako nowe

Moda na recykling poszła za daleko. Setki tysięcy używanych prezerwatyw zostało poddanych recyklingowi w celu nielegalnej ponownej sprzedaży. W końcu kondomowa szajka przestępcza wpadła w ręce policji.
gumki.jpg
Podrabiane kondomy produkowane w Azji to żadna nowość. Już kiedyś pisaliśmy o akcji chińskiej policji, która rozbiła gang hurtowo podrabiający prezerwatywy znanych producentów. Sprawa dotyczyła przede wszystkim marek Durex i Okamoto, a fałszywe gumki z logo tych firm i w ich opakowaniach były sprzedawane głównie do hoteli, supermarketów i sieci automatów we wschodnich Chinach.

W Wietnamie posunęli się stanowczo za daleko. Zamiast podrabiać kondomy, po prostu poddawali je recyklingowi. Władze południowej prowincji Bình Dương odkryły ogromną liczbę używanych prezerwatyw, które były przygotowywane do ponownego użytku, a następnie składowane w obskurnym magazynie.

Sprawdź: Olimpijczycy dostaną wyjątkowe prezerwatywy

Według lokalnych mediów policjanci znaleźli ponad 324 tys. zużytych prezerwatyw, których łączna waga wynosiła 360 kilogramów. Miejsce, w którym odbywał się nielegalny proceder, pozostawiało wiele do życzenia. Nie było w nim mowy o zachowaniu żadnej higieny.

Właścicielka placówki, Pham Thi Thanh Ngoc, która znajdowała się na miejscu, przyznała, że ​​co miesiąc otrzymywała tysiące zużytych prezerwatyw od nieznanej osoby. Te były następnie poddawane procesowi obejmującemu mycie, suszenie i przywrócenie pierwotnego kształtu za pomocą dildo. Później były pakowane i trafiały do ​​ponownej sprzedaży.

Teraz tamtejsze władze próbują ustalić dane reszty kondomowej szajki. I w tym przypadku raczej żadna prezerwatywa nie zapewni im bezpieczeństwa. 



Dodał(a): Konrad Siwik / fot. wietnamska policja Czwartek 24.09.2020