Ruletka z darmowymi tatuażami
Tym razem na ciałach śmiałków mają wylądować emotikony. O ile ci będą mieli na tyle odwagi, by dać sobie wytatuować kupę lub bakłażana. Ale to chyba nie problem, bo jeden z nich ma wydziaranego szczura z kawałkiem pizzy
Wzory tatuaży od dziś wymyślają deweloperzy instagrama, facebooka, snpachata i innych środków interpersonalnej komunikacji internetowej. Jeśli przyjdziesz do tatuatora i poprosisz o stworzenie wzoru, on otworzy messengera i każe wybrać odpowiedniego emotikona. Na szczęście to tylko akcje specjalne, choć fantazja klientów nie ma wyraźnych granic.
Pół biedy, jeśli godzisz się na dziaranie w ciemno przez wybitnego artystę. Wtedy nawet tatuaż fekaliów traktowany będzie jak dzieło sztuki. Gorzej jeśli oddajesz kwestię projektu w ręce przypadku, np. wzór wybiera Ci gra losowa Plinko. Albo ruletka, jak w tej sytuacji.
Tatuatorką jest Amanda Mas i jej zadaniem jest wykonanie we wskazanym przez ochotników miejscu dziarę, którą uprzednio wylosują za pomocą „koła fortuny”. A na nim znajdują się takie wzory jak: kupa, bakłażan, kosmita, korona, tancerka, plik pieniędzy, liczba 100 i inne.
