Rządowe zakazy spożycia alkoholu

Obecny rząd uważa, że Polacy piją zdecydowanie za dużo alkoholu. Dlatego szykuje nowelizację ustawy, która ma przeciwdziałać alkoholizmowi w naszym kraju. Wiąże się to z licznymi ograniczeniami i zakazami.


Polacy piją bardzo dużo alkoholu – więcej niż wynoszą średnie większości krajów Unii Europejskiej. Rząd postanowił rozwiązać ten problem i zabrał się za zmianę prawa. Konkretnie – chodzi o projekt przygotowywany przez ministerstwo zdrowia, który wprowadzi liczne restrykcje i zakazy związane ze spożyciem, sprzedażą i reklamą alkoholu.

Główne założenia projektu, które chce zrealizować rząd to:

Wprowadzenie zakazu spożywania alkoholu we wszystkich miejscach publicznych (tak, oznacza to też nadwiślańskie bulwary nad Wisłą) – napić będzie się można jedynie w miejscach specjalnie do tego przeznaczonych.

• Ograniczenie sprzedaży alkoholu między godziną 22 a 6 rano we wszelkiego rodzaju sklepach nocnych i monopolowych oraz zwiększenie uprawnień rad gminy w kwestii ustalania liczby takich lokali.

Umożliwienie emisji reklam piwa w telewizji, radiu, czy kinie dopiero po godzinie 23. Obecnie emisja takich reklam dozwolona jest już po godzinie 20.

Intencje stojące za tą ustawą są dobre – w końcu walka z alkoholizmem jest jak najbardziej wskazana. Problem polega jednak na tym, że ustawa bardziej ugodzi w polski rynek piwowarski, a także w małych przedsiębiorców prowadzących własne sklepy – sprzedaż alkoholu to jedna z głównych gałęzi ich dochodów – niż w samych spożywających. Ci bowiem będą mogli zaopatrzyć się w alkohol z innych, niekoniecznie legalnych źródłach.

ZOBACZ TEŻ:




Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com Środa 18.10.2017