Sanatorium w Rawiczu. Facet tłumaczył, że narkotyki to sól lecznicza
Gdy słyszymy coś o tężniach, zazwyczaj na myśl przychodzi nam od razu Ciechocinek. Okazuje się jednak, że spora konkurencja rosła w województwie Wielkopolskim, a dokładniej w Rawiczu. Mieszkaniec tego miasta przekonywał funkcjonariuszy, że biały proszek w jego domu to... sól lecznicza.
43–letni mieszkaniec Rawicza już od dawna był na celowniku policjantów. W końcu postanowili zweryfikować informacje, które do nich napływały i przeszukali jego mieszkanie. Funkcjonariusze znaleźli w jego mieszkania ponad 30 gramów amfetaminy. Mężczyzna zarzekał się jednak, że nie są to narkotyki.
Facet twierdził, że to sól morska, którą najzwyczajniej w świecie pakował do woreczków strunowych. Ciężko było jednak wytłumaczyć posiadanie specjalnej wagi. Jeszcze ciężej było się wytłumaczyć z faktu, że to nie pierwszy raz, gdy 43–latka przyłapano na posiadaniu narkotyków.
Okazało się więc, że mężczyzna nie rozprowadzał leczniczych substancji (chociaż niektórzy tutaj zgłoszą swój sprzeciw), a narkotyki. Rawiczanin został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności, a do czasu rozprawy zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Istnieje jeszcze jakaś niewielka szansa, że facet rzeczywiście chciał się przebranżowić i tym razem próbował handlować solą leczniczą. Źle wybrał jednak dostawcę, ponieważ zapewne "po znajomości" trafił pod te same skrzydła...
