Sejf na plażę
Już nigdy nie będziesz się martwić o swoje wartościowe rzeczy pozostawione dookoła ręcznika na plaży. Możesz śmiało się nawet zdrzemnąć, bo Twoje kosztowności są bezpieczne w Beach Vault
Beach Vault to plażowy sejf. Jednak bez zamka cyfrowego, kłódki lub czytnika linii papilarnych. To by było zbyt skomplikowane, a w przypadku szafy pancernej – za ciężkie. Lepiej wesprzeć pomysł Amerykanina, który zapewni Ci relaks na piasku.
Jeśli Twoje kosztowności jak komórka, tablet, klucze, portfel lub im podobne walają się zawsze na ręczniku, a przez to narażone są na zasypanie piachem, zalanie piwem lub na kradzież, to czas najwyższy zakupić Beach Vault. Lub jeśli na plażę chodzisz tylko z browarem, to będziesz mógł go uchronić przed słońcem w tubie wkopanej w chłodną ziemię.
Sprzęt ten ma cylindryczny kształt wielkie śruby. 30-centymetrowy pojemnik wkręcasz w piasek, na niego nakładasz ręcznik, którego otwór pasuje do kołnierza kontenera. Scalasz obie części i już masz pewność, że nie zapomnisz gdzie wkopałeś sejf i że ręcznik nie odleci w momencie jak wstaniesz wyprężyć klatę na widok przechodzących plażowiczek.
Żeby zamówić Beach Vault, a tym samym doprowadzić do realizacji tego ciekawego rozwiązania, wejdź na stronę projektu na Kickstarterze. Sprzęt kosztuje 30 dolarów, ale dolicz też 10 dolków za transport. Sejfu możesz się spodziewać już w czerwcu.
