Smartfony wyczują, czy jesteś zjarany. Szokujące wyniki eksperymentu

Funkcja śledzenia twoich ruchów w internecie w celu stworzenia spersonalizowanych reklam to już za mało. Teraz telefon wykryje, kiedy zapaliłeś sobie jointa. Wszystko dzięki czujnikowi, który każdy nas posiada w swoim smartfonie.
hemp-g34bb3d86a_1280.jpg

Badania przeprowadzono na zlecenie naukowego czasopisma "Drug and Alkohol Dependence".  Przystąpiło do niego 57 osób w wieku od 18 do 25 lat, które minimum raz w tygodniu paliły marihuanę. Naukowcy przez miesiąc zbierali dane z ich telefonów. Dodatkowo byli informowani, kiedy badani sięgają po marihuanę i jakie odczucia im towarzyszą "na haju". Dane wprowadzano do LightGMB, czyli algorytmu uczenia maszynowego.
Pierwsze próby nie przyniosły satysfakcjonujących efektów – badacze próbowali sprawdzić, czy wystarczy oparcie się na danych dotyczących regularności – godziny i dni tygodnia, w których badani sięgali po marihuanę. Rozwiązaniem okazała się analiza czujników GPS i akcelerometrów (przyspieszeniomierzów).

Taka opcja okazała się skuteczna, ponieważ wynik można było określić na podstawie zaburzeń ciała badanych. :Korzystając z czujników w telefonie danej osoby, możemy być w stanie wykryć, kiedy dana osoba może doświadczać odurzania konopiami indyjskimi…” – powiedział autor korespondencyjny, Tammy Chung, profesor psychiatrii i dyrektor Centrum Zdrowia Behawioralnego Populacji w Instytucie Zdrowia Rutgersa.

Badaniami zajmowali się także wykładowcy z Stevens Institute of Technology, Stanford University, Carnegie Mellon University, University of Tokyo w Japonii i University of Washington w Seattle.

Wychodzi więc na to, że następnym razem, gdy odpalisz sobie jointa, lepiej nie używaj swojego telefonu. Nie wiadomo, czy po kilkunastu minutach pod twoim domem nie pojawią się funkcjonariusze, którzy "przypadkiem" chcieli sprawdzić, czy nie łamiesz prawa. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Czwartek 07.10.2021