Śmiertelny strzał w USA
Amerykańscy cywile dysponują 283 000 000 sztukami broni palnej, a 1,3 proc. wszystkich śmierci w tym kraju to jej „zasługa”.
Co roku podczas popełniania przestępstw zostaje tam zastrzelonych ponad 11 000 osób (statystyczne szanse, że zginiesz w ten właśnie sposób wynoszą aż 35 : 1 000 000).
Do tego należy dodać m. in. ok. 21 000 samobójstw, 500 śmiertelnych wypadków oraz 280 sytuacji, w których ktoś przeniósł się do krainy wiecznych łowów w wyniku nieumyślnego postrzału.
W sumie co roku w USA pistolety, rewolwery, tudzież inne karabiny zabijają ponad 33 000 ludzi – dodajmy, że owa liczba nie uwzględnia przypadków zastrzelenia bliźniego przez stróżów prawa w trakcie uzasadnionej interwencji! Ile wynosi liczba postrzeleń bliźniego, gdy udaje mu się jakoś przeżyć? Otóż co roku jest to ok. 84 000 podziurawionych szczęściarzy.
Poniżej pokazujemy, jak wygląda sytuacja w innych miejscach kuli ziemskiej wg danych międzynarodowego centrum Small Arms Survey oraz amerykańskiego Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom:
Tu ryzyko zabicia cię przy użyciu broni palnej... |
... jest takie, jak w USA zgon z powodu: |
Przypadków na milion mieszkańców: |
Salwador | zawału serca | 446,3 |
Meksyk | raka trzustki | 121,7 |
Izrael | pożaru budynku | 7,5 |
Kanada | zatrucia alkoholem | 5,6 |
Irlandia | utonięcia | 4,8 |
Francja | hipotermii | 2 |
Australia | upadku z budynku | 1,7 |
Nowa Zelandia | upadku z drabiny | 1,5 |
Polska | wypadku rowerowego | 1,1 |
Islandia | porażenia prądem | 0,6 |
Szkocja | sztormu | 0,5 |
Japonia | porażenia piorunem | 0,1 |