Szybki, ale spokojny – wywiad z Rafałem Mohrem

Quantico z „Pitbulla”, Max z „Diablo” i ksiądz, którego-nazwiska-tylko-się-domyslasz z „Kleru”. Rafał Mohr, aktor inny niż wszyscy, rozmawia z CKM m.in. o swojej pasji do szybkich samochodów, domowych remontach, przebieraniu sie za kobiety i o tym, jak zmienia się życie, gdy pojawia się czwórka z przodu.
mohr.jpg

CKM: Nasza rozmowa to ewenement. Rzadko zgadzasz się na wywiady. Dlaczego?
Rafał Mohr:
Zwyczajnie nie widzę powodu, żeby się wszędzie udzielać. Jest tyle osób, które chciałyby za wszelka cenę zaistnieć – niech one mówią.

CKM: Telewizje nie dzwoniły, żebyś siadł na kanapie i gadał o pierdołach?
R.M.:
Media tak to przedstawiają, że aktorzy są ekspertami we wszystkim, więc powinni zabierać głos. Ja nie czuje się życiowym ekspertem – chociaż w jednej dziedzinie krąży wśród moich znajomych powiedzonko: „Zadzwoń do Mohra, on ci wszystko powie”.

CKM: Wszystko o czym?
R.M.:
O remontach domowych. Parę ich przeszedłem, a poza tym lubię sztukę użytkową.

[…]

CKM: Ostatnio zagrałeś w filmie „Diablo”. Czemu zgodziłeś się na tę rolę?
R.M.:
Nie miałem żadnych wątpliwości, że chcę uczestniczyć w tym projekcie. Uwielbiam jeździć samochodem – szczególnie ruszać w długie trasy i od czasu do czasu nadepnąć pedał gazu. Wczoraj zresztą dostałem mandat...

CKM: Czekaj, jesteś piratem drogowym?
R.M.:
Oczywiście, że nie! Jechałem raptem siedem dych na godzinę, ale były jakieś ograniczenia. Miałem jednak taki okres, że jeździłem ostrzej. Dość późno zrobiłem prawko, bo dopiero w wieku trzydziestu lat, ale potem szybko nadrobiłem.

CKM: Robi się ciekawie.
R.M.:
Miałem dwulitrowe turbo w benzynie. Kiedyś spieszyłem się z mojego rodzinnego miasta na spektakl do Warszawy. Za jednym zamachem popełniłem kilka wykroczeń i ostatecznie zgarnąłem mandat w wysokości 1000 złotych i 20 punktów karnych! A na koniec okazało sie, że ten spektakl był dzień później...

CKM: Faktycznie pasujesz do tego filmu.
R.M.:
Tyle ze w „Diablo” mój bohater porusza się głównie na motocyklu, więc musiałem się nauczyć na nim jeździć. Nigdy wcześniej nie miałem z nim do czynienia – zatrzymałem się w rozwoju na motorynce. Niby układ zmiany biegów czy manetki miałem opanowane, ale pamięć się trochę pozacierała przez trzydzieści lat. Zależało nam jednak na realizmie i się udało.

To był fragment długiego wywiadu z Rafałem Mohrem. Całość znajdziesz tylko w nowym, styczniowo-lutowym magazynie CKM - w kioskach!

ckm-01-02-19-42c4009561b7f7e667437e5b677fce96_5ca17f.jpg

Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na rok 2019 dostaniesz dwa numery GRATIS! KLIKNIJ TUTAJ.

Dodał(a): Krzysztof Nowak/ fot. Łukasz Falkowski Piątek 18.01.2019