Tak powstaje raj. Oczywiście wybudują go Saudyjczycy
Arabia Saudyjska chce przyciągnąć jeszcze więcej turystów. Tym razem państwo z Bliskiego Wschodu zagospodaruje wyspę leżącą na Morzu Czerwonym. W tym miejscu powstanie nowy, luksusowy kurort.
Podróżowanie w dobie koronawirusa jest znacznie utrudnione z powodu licznych restrykcji nakładanych przez poszczególne państwa. Na całym zamieszaniu korzystają kurorty, które otworzyły się na turystów z całego świata. Obecnie najczęściej latamy na Zanzibar, Dominikanę czy do Meksyku, do miejscowości takich jak Tulum.
Arabia Saudyjska nie chce zostać w tyle i wybuduje swój własny kurort, aby przyciągnąć więcej turystów. Do sieci trafiły zdjęcia wizualizacji projektu, który zakłada zagospodarowanie całej wyspy Shurayrah leżącej na Morzu Czerwonym, która należy do Arabii Saudyjskiej.
Projekt nowego kurortu nazwano Coral Bloom. Co ciekawe Shurayrah
to jedna z 90 niezagospodarowanych wysp u zachodniego wybrzeża Arabii Saudyjskiej. Koncepcja została zaprojektowana przez architektów ze spółki Foster + Partners.
Na wyspie mają powstać laguny i plaże, a następnie rozpocznie się budowa 11 hoteli w kształcie delfinów, które będą zlokalizowane nad wodą. Atrakcje będą dostosowane do turystów w różnym wieku. Tak, aby sprostać potrzebom m.in. nowożeńców czy rodzin z dziećmi.
– Chcieliśmy jednak zrobić tak, aby hotele były atrakcyjne dla różnych ludzi w różnych okresach ich życia. Przyjeżdżasz na wyspę podczas swojego miesiąca miodowego i doświadczasz tego w jakiś sposób. Ale wracasz znowu, kiedy masz małe dzieci i doświadczasz tego w inny sposób. I tak dalej przez całe życie. Do późnej starości – powiedział Gerard Evenden, szef studia w Foster + Partners, cytowany przez portal dezeen.com.
Hotele zostaną zbudowane z lekkich materiałów, które będą wyprodukowane poza wyspą. Kurort według założeń ma stać się liderem dla turystyki w świecie po pandemii koronawirusa. Jak na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie zostanie zrealizowany zapowiadany projekt.
