To dobrze, że przeklinasz

Dużo przeklinasz, a znajomi zarzucają ci, że masz ubogie słownictwo i jesteś leniwy? Teraz możesz kazać im spadać w swoim wulgarnym stylu, bo jesteś lepszym człowiekiem od nich.

gl12.jpg

Prawdą okazało się coś, co podejrzewaliśmy już od dawna. Naukowcy dostarczyli dowodów, że ludzie którzy często używają przekleństw są bardziej inteligentni od innych. Co więcej, wbrew powszechnej opinii, mają o wiele bogatsze słownictwo. Wykazał to prosty test.  Poproszono grupę osób, aby w ciągu 2 minut wypisali na kartce tyle przekleństw ile potrafią wymyślić. Potem poproszono, żeby w tym samym czasie wypisali nazwy zwierząt i słowa nienacechowane emocjonalnie. Po otrzymaniu wyników, jasne stało się, że ci znający więcej przekleństw, potrafią również wymienić więcej słów nie uznawanych za brzydkie, co świadczy o ich wyższej inteligencji. Nie czyni to od razu Heńka z pobliskiej budowy, doktorem nauk humanistycznym, bo przeklinać przecież też trzeba umieć.
12.jpg
Wyższy poziom IQ to nie wszystko, czym możesz się pochwalić. Otóż dowiedziono także, że osoby więcej przeklinające są jednocześnie bardziej szczere i godne zaufania. Jak to możliwe? Ludzie, którzy przeklinają nie tracą czasu na filtrację swoich myśl i nie zastanawiają się, czy kogoś obrażą czy nie, a mówią to, co im ślina na język przynosi. W związkach natomiast o wiele rzadziej zdradzają swoich partnerów. Panowie, nie skreślajcie więc dziewczyny po pierwszej randce, jeśli klnie jak przysłowiowy szewc, a dajcie jej szansę, bo jest tego warta. Natomiast co tyczy się pań - spoglądajcie przychylniej na mężczyzn nieprzebierających w słowach. Oni was nie skrzywdzą.



Dodał(a): Rafał Szyszka Piątek 28.01.2022