Używanie smartfonu na przejściu dla pieszych może być wykroczeniem

Prawdopodobnie zdarzyło ci się wejść na przejście dla pieszych ze smartfonem w ręku. Kto tego nie zrobił, niech pierwszy rzuci swoim Samsungiem lub iPhonem. Niebawem korzystanie z takich urządzeń elektronicznych na pasach może być wykroczeniem.
iStock-1222175882.jpg
Ministerstwo Sprawiedliwości chce umieścić zapisy uznające to za wykroczenie w opracowywanej przez Ministerstwo Infrastruktury nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Jednym z jej głównych założeń jest zapewnienie pieszym bezpieczeństwa na drogach.

Mają oni mieć pierwszeństwo już na etapie zbliżania się do przejścia. Oczywiście po uprzednim upewnieniu się, że kierujący im go udzielił. Ministerstwo uważa jednak, że uprzywilejowanie pieszych powinno jednocześnie nakładać na nich dodatkowe restrykcje.

SPRAWDŹ: Mandaty z fotoradarów. Ta zmiana nie spodoba się właścicielom aut

Do treści nowego przepisu, który miałby znaleźć się w art. 14 prawa o ruchu drogowym, dotarła Rzeczpospolita. Według dziennika ma on zakazywać „korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia na jezdnię lub torowisko albo przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również na przejściu dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni lub torowisku lub przejściu dla pieszych”.

Na razie nie wiadomo, jaka byłaby grzywna za korzystanie ze smartfonu na przejściu dla pieszych. Obecnie, za popełniane wykroczenia, są oni karani mandatami w wysokości od 50 do 100 zł.



POLICYJNE FERRARI WYSTAWIONE NA SPRZEDAŻ:

Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Poniedziałek 04.05.2020