Vega publikuje zapowiadaną "bombę"
Reżyser ogłasza szeroko, że wszedł w posiadanie ogromnej ilości materiałów, mających kompromitować polityków, księży, funkcjonariuszy CBŚ, policjantów. Zanim wyjdzie jego film fabularny, w którym oczywiście ubarwił historię, pokazuje dokument z autentycznymi nagraniami.
"Kobiety pracujące" - tak nazywa się zapowiadany przez Patryka Vegę materiał dokumentujący prace nad jego najnowszym filmem "Pętla". Tematem jest tak zwana "Afera Podkarpacka", w którą zamieszane było CBŚ i wysoko postawione osoby z polskiej sceny politycznej.
Nagranie dostępne na Youtube i Instagramie reżysera, to fragmenty wywiadów z kobietami zatrudnionymi w klubie go-go oraz z policjantem Danielem Śnieżkiem, jednym z głównych uczestników seksafery.
Zobacz także: Sceny seksu na planie. Vega chwali Królikowskiego i siebie
W opublikowanym materiale "Kobiety pracujące", Vega dopytuje zamieszanego w aferę policjanta między innymi o jego łóżkowe nawyki i o to, czy słabość do kobiet zniszczyła mu życie. Ze striptizerkami rozmawia o tym, czy twerkowanie urozmaica życie seksualne oraz stawia pytania o nietypowe zachowania prominentnych klientów klubu.
Wszystko dzieje się w agencji towarzystkiej Alexa i Żeni, dwóch ukraińskich sutenerów, którzy z ukrycia nagrywali gości swojego podkarpackiego biznesu. Mieli policyjną ochronę, zapewniającą im także likwidowanie potencjalnych konkurentów na rynku. Oskarżeni o zyski ze stręczycielstwa i handel ludźmi, zostali skazani na rok i półtora roku więzienia.
Vega, jak twierdzi, ma sekstaśmy i nie zawaha się ich użyć. Aż dziwne, że we wrześniu nie ma żadnych wyborów, bo na 4. reżyser zapowiada premierę.
