Wakacje od faceta

Kobieta zgodzi się na przerwę w związku tylko, jeśli czuje przewagę mężczyzny. Sama nigdy się do tego nie przyzna, ale bardzo zakochana dziewczyna poczeka na faceta.
wakacje

„Jeśli mi na nim zależy, to realnie tylko to mogę zrobić, inaczej musiałabym mu powiedzieć do widzenia albo udawać, że nic się nie stało – zaczyna Monika. – Spotykaliśmy się miesiąc. I nagle mówi, że właściwie to nie wie, czego ode mnie oczekuje. Zaproponowałam, żebyśmy przestali się kontaktować i żeby się odezwał, jeśli będzie chciał ze mną być. Dostał jasny przekaz: zależy mi na tobie, ale oboje musimy tego chcieć. Nie jestem naiwna, ale myślę, że nie zdarzył mu się wtedy seks z innymi. Ten nasz »urlop« był raczej kwestią jego niezdecydowania. Ja w tym czasie głównie wariowałam z tęsknoty” – wyjaśnia dziewczyna.

KILKA ZASAD

Podstawowa zasada: o przerwę można prosić tylko raz. Potem to już recydywa i traktowanie związku jak zabawy. Nawet jednorazowej prośby nie da się cofnąć. Druga osoba już zawsze będzie pamiętała, że partner wpadł na taki pomysł, że bierze pod uwagę życie bez niej.

Przerwę w związku proponuje facet, który chciałby go zakończyć, ale nie ma jaj, więc robi taki asekurancki unik. Niezdecydowana męska pipa. Jego ryzyko polega na tym, że może się okazać, że dziewczynie jednak aż tak nie zależy, potraktuje ofertę jak policzek i pokaże mu drzwi. „Ja tak miałam, byłam zbyt dumna, żeby spokojnie czekać, aż on się zdecyduje, czy mnie chce, czy może już nie – przyznaje Ewa.

– Pierwsze skojarzenie miałam oczywiście takie, że planuje sobie legalnie poszaleć z różnymi kobietami, a potem dopiero pomyśleć, czy warto wracać. Może miał na oku kogoś konkretnego? Jakakolwiek stała za tym idea, poczułam, że to nie dla mnie” – kwituje kobieta.

FRIENDS WITH BENEFITS

Ja obserwowałam to z innej perspektywy. Miałam kolegę, z którym czasem sypiałam. Dobrze nam było w łóżku, ale niekoniecznie mieliśmy ochotę na coś więcej. Kiedy on był singlem, wszystko układało się naturalnie.

Potem związał się z dziewczyną. Podkreślał, że jest dla niego ważna. Nasze relacje się poluzowały – opowiada Natalia. – O dziwo, po jakimś czasie zaczął znów szukać kontaktu, przyjeżdżał do mnie wieczorami. Kiedy pytałam, co na to jego partnerka, mówił, że zrobili sobie przerwę. Później znów wrócili do siebie, po czym kolejny raz zrobili pauzę. Mnie to nie przeszkadzało. Miałam w łóżku jego świetne ciało i wiedziałam, na czym stoję”.

Natalia nie wnikała w sytuację fuck frienda, jednak swoje wnioski wyciągnęła. „Czy ta laska wiedziała o nas? Nie mam pojęcia. Ale gdybym teraz od mojego faceta usłyszała, że chciałby zrobić przerwę w związku, to zareagowałabym alergicznie. Wiem, że część mężczyzn proponuje to, żeby mieć dostęp do seksu z wieloma kobietami. Dlatego jeśli przerwa, to stawiam warunek: wierność. Można przemyśleć pewne sprawy, nie bzykając się z połową miasta” – podkreśla dziewczyna.

ZDROWY DYSTANS

Bo teoretycznie w rozłące chodzi przecież o złapanie dystansu. Dobrą okazją, żeby odpocząć od siebie, są osobne wyjazdy. Gorzej, jeśli o przerwie wie tylko jedna ze stron. Tak jak w przypadku Izy: „Byłam na wakacjach z przyjaciółką. Taki typowy babski wypad: ciepłe kraje, drinki nad basenem, jakiś masaż.

Była wtedy z partnerem już jakoś z rok, ale nie mieszkali jeszcze ze sobą. Obraził się na nią o coś, strzelił focha i nie odzywał się przez dwa tygodnie. Wyjechała pokłócona, z duszą na ramieniu, sprawdzając non stop telefon, czy może napisał, choćby pytając, jak minęła podróż”.

Ale on konsekwentnie ją olewał i zaczęła traktować to wszystko jako przerwę – wakacje także od związku. A był tam taki przystojny lokales, pracownik hotelu. „Podrywał ją od pierwszego dnia, w tym ich stylu: podziwiał, zagadywał, zapraszał na kawę. Pod koniec turnusu przespali się ze sobą.

Pamiętam, jak mi mówiła, że nie wie, co ją czeka po powrocie do Polski, czy w ogóle ma jeszcze chłopaka – a tu obskakuje ją atrakcyjny mężczyzna. Potem jej facet przemyślał sprawę i jednak się odezwał. Do dziś są parą. Ale nie wiem, czy on zna wszystkie atrakcje wakacyjnej wyprawy swojej ukochanej” – nie potrafi powstrzymać sarkazmu Iza.

KOBIECA PSYCHIKA

Urażona kobieta zrobi wszystko, żeby znów poczuć się pożądana. Dlatego zawsze dziwię się facetom, którzy puszczają swoje wkurzone partnerki do Latynosów. Przed wyjazdem powinni raczej na wszelki wypadek obsypać je kwiatami, a następnie codziennie wysyłać słodkie SMS-y, jak bardzo tęsknią – śmieje się Iza.

W każdej sytuacji, nagłe rozluźnienie relacji po prostu strasznie boli. Propozycja zawieszenia związku to strzał, nad którym nie da się przejść do porządku dziennego. Łatwiej szukać pocieszania w czyichś ramionach i już w nich zostać. Czas pokazuje, że często to najlepsze rozwiązanie. 



Aleksandra Różdżyńska
 - dziennikarka, promotorka kina. Subiektywnie obserwuje młodą kulturę i rozrywkę.Od lat przedstawia kobiecy punkt widzenia na mężczyzn i styl życia, który opisywała między innymi w felietonach w „Playboyu”. 


ZOBACZ TAKŻE: CZEGO SIĘ BOJĄ POLSCY MĘŻCZYŹNI 



Dodał(a): Aleksandra Różdżyńska /fot. iStock Czwartek 26.09.2019