Wirtualny symulator zjeżdżalni

Przy tym rollercoastery to zabawki dla grzecznych dzieci. Zobaczcie odjechany symulator wirtualnej zjeżdżalni, który zapewni wam wrażenia, o jakich wam się nawet nie śniło.


Wirtualna rzeczywistość ma tę przewagę nad zwykłą rzeczywistością, że działa jednocześnie w dwóch światach – podczas gdy nasze ciało pozostaje w realu, to nasz mózg i zmysły przenoszą się do wirtualu. Oczywiście daje to niesamowity efekt, a my zupełnie tracimy głowę, bo odbieramy dwa sprzeczne rodzaje bodźców naraz.

Dlatego właśnie wirtualny symulator gigantycznej zjeżdżalni jest tak szalony. Bo z jednej strony w świecie realnym niby siedzicie sobie na zwykłej platformie, natomiast z drugiej – w świecie wirtualnym – pędzicie 160 km/h na po zjeżdżalni zawieszonej kilkaset metrów nad ziemią i niezabezpieczonej żadnymi barierkami po żadnej ze stron. Przy czym jednocześnie wspomniana platforma zaczyna poruszać się zgodnie z tym, co widzicie w goglach VR, dzięki czemu wy przeżywacie odlot życia.



Wszystkie te doznania potęguje zaś fakt, że zjeżdżalnię zamontowano na tarasie widokowym londyńskiego drapacza chmur The Shard. Czyli dokładnie na wysokości 300 metrów. Oznacza to też, że gdybyście przypadkiem byli w stolicy Wielkiej Brytanii w najbliższym czasie, co wcale nie jest nieprawdopodobne, to możecie sobie zafundować taki wirtualny odlot.

Cena takiej atrakcji? Około 120 zł, więc nie jakoś zabójczo drogo. Zwłaszcza za tak niezapomniane wrażenia.

ZOBACZ TEŻ:



Dodał(a): Jakub Rusak/ fot. youtube.com Wtorek 24.10.2017