„Władca Pierścieni” powraca z ogromnym budżetem
Produkcja nowego serialu Amazon Prime jest owiana tajemnicą i od wielu miesięcy elektryzuje fanów Tolkiena na całym świecie. Wiadomo, że będzie to jedna z najdroższych produkcji w historii telewizji.
Amazon prawa do realizacji „Władcy Pierścieni” nabył prawie dwa lata temu. Od tego czasu trwają spekulacje dotyczące obsady, liczby sezonów i historii, którą zamierzają przedstawić twórcy.
Jedno jest pewne – budżet serialu jest naprawdę imponujący. Same prawa do adaptacji słynnej powieści na serial to koszty 250 milionów dolarów. To prawie trzykrotność kosztów finałowego sezonu legendarnej „Gry o Tron”. A to dopiero początek wydatków. Całość kosztorysu produkcji zamyka się na poziomie 1,3 miliarda dolarów, które są potrzebne do opłacenia m.in. aktorów, scenarzystów i oczywiście efektów specjalnych.
Wiadomo, że platforma streamingowa planuje 20 odcinków pierwszego sezonu, których łącznie ma być pięć. Zdjęcia powstaną w Nowej Zelandii i – według informacji udostępnionych przez Amazon – powinny ruszyć na początku października. Premiera jest przewidziana na 2021 rok.
Za scenariusz serialu odpowiadają JD Payne i Patrick McKay, którzy wcześniej wspólnie pracowali nad filmem „Star Trek: W nieznane”. Z kolei reżyserią zajmie się Juan Antonio Bayona mający na koncie takie hity jak „Jurassic Park: Upadłe królestwo” i „Siedem minut po północy”.
Obsada serialu jest jedną z najbardziej strzeżonych tajemnic. Wiadomo, że na ekranie pojawi się Markella Kavenagh oraz Will Poulter.
Historia przedstawiona w serialu ma rozpoczynać się w Drugiej Erze. Jest bardzo prawdopodobne, że będzie przedstawiać dochodzenie Saurona do władzy.
ZOBACZ TAKŻE: FILM BREAKING BAD JUŻ WKRÓTCE