Włamał się na e-lekcję i wyzywał uczniów. Już go dopadli

Szkolny łobuz znalazł sposób, by uprzykrzyć życie nauczycielom nawet podczas zdalnych zajęć. Włamał się do systemu, na którym prowadzone są e-lekcje i zaczął wyzywać uczniów.
iStock-1144294233.jpg
Przez pandemię COVID-19 szkoły zostały zamknięte, a uczniowie odbywają zdalne lekcje na specjalnych platformach. Te podobnie jak wiele programów komputerowych są podatne na ataki hakerskie. Wykorzystał to 13-latek z Gdańska.

Policjanci z komisariatu w Oliwie otrzymali zawiadomienie o przejęciu kontroli nad e-lekcją przez osobę trzecią. Do kuriozalnej sytuacji doszło w trakcie zajęć online klasy ósmej jednej z gdańskich szkół podstawowych.

Nastolatek spoza szkoły złamał zabezpieczenia, zaczął przeszkadzać w lekcjach i wyzywać dwójkę ósmoklasistów. “Sprawca, przekonany o swojej bezkarności i anonimowości przełamał zabezpieczenia i bez uprawnienia dołączył do grupy, zwracał się do uczniów po imieniu i kierował do nich obraźliwe pytania” – powiedział Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

SPRAWDŹ: Uważaj na oszustów. Hakerzy w czasie epidemii bardziej aktywni

Sprawa niezwłocznie trafiła do policjantki, zajmującej się profilaktyką i walką z przestępczością wśród nieletnich. Funkcjonariuszka przeanalizowała zabezpieczone nagranie z lekcji, sprawdziła login hakera i ustaliła, że podejrzanym o włamanie jest 13-latek.

Sprawa trafiła do sądu rodzinnego. Małolat ma szczęście, że nie skończył siedemnastki, bo w tym wieku za nieuprawnione włamanie do systemu teleinformatycznego mógłby trafić za kratki nawet na 2 lata. Wtedy na pewno zatęskniłby za szkolną ławką, a nawet zdalnymi lekcjami.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Piątek 15.05.2020