Wojewódzki i Palikot oszukali klientów? Piwo CBD bez... CBD

Mówią, że reklama jest dźwignią handlu. Gorzej, gdy opiera się ona na nieprawdziwych informacjach. Spółka "Przyjazne Państwo" Janusza Palikota i Kuby Wojewódzkiego wypuściła właśnie piwo "BUH", które miało mieć w składzie CBD. Okazało się jednak, że wcale go tam nie ma, a panowie najwyraźniej ogłosili rewolucyjny przepis zanim dowiedzieli się, że jest on nielegalny.
palikotwojewodzki.jpg

Wojewódzki z Palikotem podczas konferencji, na której ogłosili wspólny projekt, wymieniali szereg pozytywów płynących z zażywania CBD. Receptura piwa miała być oparta na tej substancji. YouTuber Przemek Zawadzki przeprowadził zlecił jednak badania laboratoryjne na sprawdzenie, ile CBD rzeczywiście jest w piwie. Okazało się, że zawartość wynosi 0%.

Na swoim profilu na Instagramie Janusz Palikot próbuje jakoś ratować się z wcześniejszych deklaracji: "Dodaliśmy susz konopny i naturalny aromat konopny (...) Niewielkie ilości, bo prawo nie pozwala na więcej. To są tak niskie wartości, że do ich pomiaru potrzebny jest niezwykle specjalistyczny sprzęt do analizy". Były polityk deklaruje także, że nawet, gdyby mogli dodać więcej suszu, to nie zrobiliby tego, bo całość zaburzyłaby kompozycję. 

Już niedługo przedstawimy Wam „BUH”, nasze kraftowe piwo górnej fermentacji, na bazie konopi, z zawartością CBD. Tymczasem relacja ze środowej, pełnej emocji konferencji! #przyjaznepaństwo #uwolnijbuha

Opublikowany przez BUH - Przyjazne Państwo Piątek, 23 października 2020


Problem w tym, że jeden z pierwszych postów profilu spółki "BUH – Przyjazne Państwo" informował o tym, że to piwo kraftowe będzie właśnie na bazie konopi z zawartością CBD. Co zabawne, na etykiecie piwa napisane jest także, że w środku znajduje się "aromat konopii" – jest to błąd, który znalazła strona faktykonopne.pl. Konopi piszemy przez jedno "i".

Piwo Wojewódzkiego i Palikota miało być przełomem w branży konopnej, a w rzeczywistości wcale nie zawiera CBD. Konsumenci zostali więc wprowadzeni w błąd. Na chwilę obecną nie otrzymaliśmy żadnych wyjaśnień ze strony producentów.

Dobrze przynajmniej, że w piwie "BUH" są procenty. W planach producenci mają także stworzenie bezalkoholowej wersji. Wtedy wewnątrz, patrząc na jego skład, cytując byłego kandydata na Burmistrza Białegostoku Krzysztofa Kononowicza: "nie będzie niczego". 



Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Poniedziałek 11.01.2021