Wpadka na tysiące krzaków marihuany
53kg suszu i 2400 krzaków marihuany odkryli policjanci, którzy mieli podejrzenie, że w jednym z opuszczonych magazynów, ktoś urządził mały ogród botaniczny.
W zeszłym tygodniu grupa policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP wpadła z gospodarska wizytą do magazynu znajdującego się w gminie Krzczonów. Okazała się ona ze wszech miar owocna. Film dokumentujący to wydarzenie możecie zobaczyć poniżej. Jest na czym oko zawiesić. Fani broni palnej i militariów w pierwszej kolejności zwrócą uwagę w co jest wyposażony lubelski oddział uderzeniowy, natomiast miłośnicy Mary Jane mogą naocznie się przekonać „jak to się robi”, a następnie „co za to grozi”.
Wewnątrz magazynu znaleziono prawie 2400 krzaków konopi w różnej fazie wzrostu. Począwszy od kilkucentymetrowych sadzonek, po te mierzące powyżej metra. Według Komendy Głównej w Lublinie z takiej ilości roślin można uzyskać ponad 50 kilogramów marihuany. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli 53 kg suszu oraz znajdujące się jeszcze w fazie suszenia konopie. Wartość nielegalnego towaru, który dzięki policjantom nie trafi na rynek, to ponad 3,5 mln złotych. Przypominamy, że jest to cena detaliczna - w hurcie byłoby taniej. Uczciwy diler daje zniżkę już przy zakupie 5 gramów. Podobno. Upust przy 53 kilogramach musi być kolosalny. Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku podczas prowadzenia hodowli dwóch obywateli Wietnamu w wieku 37 i 56 lat. Odpowiedzą za produkcję i uprawę konopi indyjskich, za co kodeks karny przewiduje do 15 lat pozbawienia wolności.
Same czynności związane z zabezpieczeniem procesowym zabronionych przedmiotów i oględzin miejsca zdarzenia zajęły przedstawicielom władzy wykonawczej cztery dni. To długo? Bo się nie orientujemy.
